Pomoc gminom poszkodowanym w wyniku nadzwyczajnych zdarzeń przez inne samorządy powinna być udzielana bardzo szybko, bez konieczności dokonywania zbędnych formalności – wynika z wyjaśnień resortu funduszy i polityki regionalnej. Według ministerstwa dopuszczalne jest w pierwszej kolejności działanie gminy, a dopiero potem przyjęcie stosownej uchwały.
„W związku z wieloma pytaniami od strony wójtów, burmistrzów, prezydentów, starostów w sprawie możliwości udzielania pomocy gminą poszkodowanym w wyniku nadzwyczajnych zdarzeń, po konsultacji z MSWiA wrażam pogląd, że taka pomoc jest możliwa zgodnie art. 10 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym” – poinformował wiceminister funduszy Jacek Karnowski.
W odpowiedzi na pytanie prezydenta Wrocławia wiceszef MFiPR wyjaśnił, że „w takich przypadkach wzajemna pomoc powinna być udzielana przez jednostki samorządu terytorialnego bardzo szybko, bez konieczności dokonywania zbędnych formalności”.
W przekazanym stanowisku Karnowski wskazał, że w świetle przytoczonego art. 10 ustawy o samorządzie gminnym, „słusznym pozostaje pogląd, że gminy w tak nadzwyczajnych warunkach mogą współdziałać natychmiast, udzielając sobie wzajemnej pomocy rzeczowej, np.: zlecenia wykonania odpowiedniej usługi własnemu przedsiębiorstwu gminnemu. Świadczy o tym zastosowany przez ustawodawcę w tym przepisie sposób unormowania kwestii współdziałania jednostek samorządu terytorialnego”.
I tak, ust. 1 stanowi ogólną normę, statuującą zasadę współdziałania między jednostkami samorządu terytorialnego, natomiast kolejne ust. 2-3 precyzują jej formy oraz możliwość udzielania pomocy finansowej, społecznościom lokalnym i regionalnym innych państw.
W konsekwencji, jak podkreślił wiceminister, „dopuszczalnym pozostaje w pierwszej kolejności działanie gminy, które następnie uzyskałoby potwierdzenie w stosownej uchwale jej organu stanowiącego (taka uchwała jako nie dotycząca kwestii finansowych będzie trafiała do nadzoru prawnego wojewodów a nie RIO)."
mp/