Podczas środowego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego minister zdrowia Adam Niedzielski oraz wiceminister Sławomir Gadowski przedstawili samorządom rekomendacje resortu zdrowia dotyczące reformy szpitalnictwa.

Niedzielski zaznaczył, że głównymi celami reformy jest wzmocnienie procesu konsolidacji i profilowania szpitali powiatowych oraz przyznanie ministrowi zdrowia narzędzi umożliwiających odpowiednie reagowanie w ramach zarządzania kryzysowego.

Niedzielski przyznał, że w trakcie prac nad kształtem reformy analizowano wiele modeli. Wskazał przy tym, że w dyskusji publicznej skoncentrowano się tylko na jednym z wariantów mówiącym o centralizacji i przejęciu własności wszystkich szpitali. "W wyniku naszej oceny ten wariant, który budził najwięcej emocji nie uzyskał rekomendacji. Chcę wszystkich uspokoić, że nie czeka nas żaden proces nacjonalizacji, czy centralizacji (szpitali – red.)" - podkreślił Niedzielski.

W związku z tym, jak zaznaczył minister, to "niefortunne" sformułowanie dotyczące centralizacji, które znalazło się w Krajowym Planie Odbudowy zostanie usunięte. 

Tłumacząc założenia reformy minister wskazał, że "będziemy chcieli pójść w kierunku takiego rozwiązania, które jest zbliżone do tego co zostało zastosowane w Radomiu i w przypadku Szpitala Południowego w Warszawie. Czyli zdefiniowania pewnej formuły zarządczej, która pozwala realizować cele ministra bez konieczności przejmowania własności w ramach koncyliacyjnej współpracy oraz w ramach obiektywnych kryteriów podejmowania decyzji o wprowadzeniu pełnomocnika".   

Niedzielski dodał, że jednym z elementów reformy będzie wprowadzenie "elementu jakości, który będzie rozróżniał działanie poszczególnych szpitali".

"Będziemy te szpitale benchmarkowali. Określimy obszary pomiarów, w jakich te porównania będą prowadzone. To będzie też podstawa do wyodrębnienia pewnej elity szpitalnictwa, czyli tych podmiotów, które spełniają wysokie standardy" - mówił minister.

Wskazał, że resort chce też "sprofesjonalizować zarządzanie szpitalami" m.in. poprzez wprowadzenie państwowego egzaminu na managera szpitala.

Na początek kategoryzacja szpitali

Wiceminister zdrowia Sławomir Gadowski wyjaśnił, że reforma rozpocznie się od kategoryzacji szpitali, czyli "od podziału na dobre, średnie i te o złej sytuacji i zaproponowania zróżnicowanego katalogi rozwiązań".

Jak mówił, "dla tych dobrych podmiotów raczej rozwiązań wzmacniających, rozwojowych i premiujących wysoką jakość. W przypadku podmiotów o średniej sytuacji (finansowej, organizacyjnej, zarządczej, czy jakościowej) wymuszenie ustawowe przygotowania planów restrukturyzacyjnych i naprawczych w takich podmiotach".

Gadomski dodał, że plany restrukturyzacji byłyby zatwierdzane przez Agencję Rozwoju Szpitalnictwa, która dodatkowo zajmowałaby się dystrybucją publicznych środków na inwestycje w szpitalnictwie.

W szpitalach będących w najgorszej sytuacji w grę wchodziłoby wprowadzenie zarządu komisarycznego, który zająłby się kompleksową restrukturyzacją takiej placówki. "Zakładamy, że ten systemowy restrukturyzator zwróci placówkę w stanie lepszym, a na pewno w stanie niepogorszonym" - dodał.

Gadomski powiedział, że w tym zakresie ministerstwo chce skorzystać z rekomendacji, które kilka lat temu przygotowano dla Akademii Zdrowia utworzonej przez Pracodawców RP, czyli tzw. Funduszu Restrukturyzacji Szpitali. Rekomendacja mówiła m.in. o utworzeniu funduszu, który dla skuteczności procesów sanacji, powinien mieć możliwość przejmowania czasowego zarządu nad placówką.

"Formuła czasowego zarządu powinna zapewnić wystarczający zakres władztwa funduszu restrukturyzacji nad placówką, a jednocześnie nie powinna pozbawiać organu tworzącego jego majątku" - tłumaczył Gadomski.

Minister Adam Niedzielski zapowiedział, że pierwsze przepisy dotyczące reformy zostaną przedstawione do połowy czerwca br. 


mp/