Liczba ludności rezydującej w Polsce w 2060 r. wyniesie 32,9 mln – wynika z prognozy demograficznej Głównego Urzędu Statystycznego. W porównaniu do 2022 r. oznacza to spadek populacji o 4,8 miliona, czyli o 12,7 proc.
Opublikowana przez GUS „Prognoza ludności rezydującej dla Polski na lata 2023-2060” przyjmuje jako punkt wyjścia stan z 31 grudnia 2022 r. Zgodnie z nią w 2060 r. liczba ludności rezydującej Polski wyniesie 32,9 miliona osób. W porównaniu do stanu w 2022 r. oznacza to zmniejszenie liczby ludności o 4,8 miliona tj. o 12,7 proc.
„Oprócz ujemnego przyrostu naturalnego będziemy obserwować dalsze niekorzystne zmiany w strukturze ludności według wieku oraz zmniejszanie się liczebności kobiet w wieku rozrodczym. Osoby w wieku 65 lat i więcej będą stanowiły około 30 proc. populacji, a ich liczba wzrośnie o 2,5 miliona w porównaniu do 2022 r. Z kolei kobiety w wieku prokreacyjnym w 2060 r. w będą stanowiły jedynie 71 proc. stanu z 2022 r.” – zaznaczono w raporcie.
Zgodnie z prognozą GUS nadal postępować będzie proces starzenia się ludności Polski. Do 2060 r. o ponad 2,5 miliona w porównaniu do 2022 r. wzrośnie liczba osób w wieku 65 lat i więcej, co oznacza wzrost o 34,2 proc.. W tym samym okresie liczba mieszkańców w wieku 80 lat i więcej podwoi się. Ogółem osoby w wieku 65 lat i więcej będą stanowiły około 30 proc. populacji.
Z kolei kobiet w wieku prokreacyjnym w 2060 r. będzie o blisko jedną trzecią (29,2 proc.) mniej niż w 2022 r.
GUS przewiduje też znaczny spadek liczby osób w wieku produkcyjnym (18-59/64). Zgodnie z przytoczonymi w publikacji szacunkami do 2060 r. ich liczba spadnie o ponad 23 proc. (w odniesieniu do 2022 r.), tj. o 5,1 mln osób.
Z prognozy wynika także, że w latach 2023-2035 przewidywany jest spadek liczby urodzeń z 304,5 tys. w 2023 r. do 287,1 tys. w 2035 r. W kolejnym etapie prognozowany jest nieznaczny wzrost tej liczby do 294,5 tys. w 2045 r. Ostatnie prognozowane lata to ponowny spadek do 248,7 tys. w 2060 r.
„Prognozowane spadki będą wynikać przede wszystkim ze zmniejszania się liczby potencjalnych matek – w kolejnych latach konieczne byłoby osiąganie coraz wyższej płodności dla utrzymania liczby urodzeń na tym samym poziomie. Oprócz dwóch pierwszych lat, w całym prognozowanym okresie liczba urodzeń nie będzie większa niż 300 tys” – czytamy w raporcie.
Spadek liczby ludności będzie dotyczył wszystkich województw poza mazowieckim. Największy spadek populacji - o około 26 proc. - dotknąć ma województwa świętokrzyskie oraz opolskie. W regionach tych ubędzie odpowiednio 308,5 tys. i 238,4 tys. mieszkańców. Najmniejszy ubytek (o ok. 2 proc.) jest prognozowany dla województw małopolskiego oraz pomorskiego (tj. odpowiednio 70,4 tys. oraz 38,2 tys.).
Jedynie województwo mazowieckie odnotuje wzrost liczby ludności w perspektywie do 2060 r. Będzie on jednak nieznaczny, bo wyniesie ok. 2,1 proc. (116,5 tys. osób) w porównaniu do 2022 r.
Również na poziomie powiatów spadek liczby mieszkańców będzie powszechny. Przyrost odnotują przede wszystkim jednostki, które znajdują się w sąsiedztwie miast wojewódzkich. Obszary te będą przyciągać zarówno migrantów z przyległych dużych miast (suburbanizacja), jak i z innych części kraju.
W perspektywie do 2060 r. dla wszystkich powiatów przewidywany jest wzrost odsetka osób w wieku 65 lat i więcej, jednak do 2048 r. w siedmiu miastach na prawach powiatu (Gdańsk, Kraków, Poznań, Rzeszów, Sopot, Warszawa oraz Wrocław) obserwowany będzie jego niewielki (do 2 pkt proc.) spadek.
mam/