Śląski Związek Gmin i Powiatów zwrócił się z apelem o podjęcie działań systemowych, które zapobiegną destabilizacji finansowej i organizacyjnej domów pomocy społecznej. Jak podkreślają samorządowcy istnieją uzasadnione obawy, że w związku planowanymi od 1 lipca podwyżkami płac m.in. dla lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, opiekunów medycznych i fizjoterapeutów, nastąpi fala odejść tych grup pracowników z domów pomocy społecznej do podmiotów innych leczniczych.

„Konsekwencją dla powyższego będzie brak wykwalifikowanego personelu w domach pomocy społecznej, co spowoduje niemożność zapewnienia równego dostępu do świadczeń zdrowotnych, rehabilitacyjnych i pielęgnacyjnych osobom z niepełnosprawnościami, niezdolnym do samodzielnej egzystencji i wymagającym długotrwałej opieki” – czytamy w stanowisku. 

Zdaniem samorządowców brak wyprzedzającej reakcji ze strony rządu i odpowiedzialnych ministerstw doprowadzi do znaczącego ograniczenia, a być może pozbawienia mieszkańców domów pomocy społecznej profesjonalnej opieki.

Szwed: urealnienie płac w dps możliwe po uregulowaniu statusu pielęgniarek

Śląski Związek Gmin i Powiatów proponuje m.in. audyt wydatkowanych środków publicznych w celu wyeliminowanie podwójnego finansowania świadczeń medycznych przez samorządy i NFZ oraz przeprowadzenie analizy koszyka świadczeń NFZ i dostosowanie go do potrzeb osób zamieszkujących w domach pomocy społecznej. 

Samorządowcy chcą też przeprowadzenia analizy potrzeb i kontroli wydatkowania środków publicznych na pielęgniarską opiekę długoterminową bez względu na miejsce jej realizacji.

Funkcjonowanie domów pomocy społecznej reguluje ustawa o pomocy społecznej. Przepisy ustawy uprawniają osoby wymagające całodobowej opieki z powodu wieku, choroby lub niepełnosprawności, niemogące samodzielnie funkcjonować w codziennym życiu, którym nie można zapewnić niezbędnej pomocy w formie usług opiekuńczych do umieszczenia w tego typu placówce.

mr/