O pilne podjęcie „zdecydowanych i kompleksowych działań” dotyczących cen i dostępności materiałów opałowych zaapelował we wtorek Śląski Związek Gmin i Powiatów, skupiający ponad 150 samorządów z woj. śląskiego. Chodzi m.in. o możliwość zakupu węgla na potrzeby szkół i innych miejskich placówek.
„Chcemy, aby rząd podszedł do problemu w sposób systemowy, ponieważ stwierdzamy, że istnieje zjawisko spekulacji cenami tego paliwa. Jeżeli nie będzie rozwiązań systemowych, może się okazać, że nasi mieszkańcy, ale też miejskie jednostki – szkoły, domy kultury i inne obiekty publiczne – nie będą w stanie zabezpieczyć opału” – tłumaczył przewodniczący zarządu Związku, prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
Zgromadzeni we wtorek w Lublińcu śląscy samorządowcy ocenili, iż potrzebne są pilne działania służące „równoważeniu interesów odbiorców paliw i energii, ze szczególnym uwzględnieniem samorządów, w stosunku do interesów przedsiębiorstw energetycznych i pośredników na rynku sprzedaży surowców opałowych poprzez odpowiednio skonstruowane instrumenty osłonowe”.
„Apelujemy o zagwarantowanie dostępności materiałów opałowych dla mieszkańców oraz dla samorządów, które pozwolą zapewnić podstawowe usługi publiczne, a także o zagwarantowanie cen zakupu tych materiałów z ograniczeniem horrendalnych marż pośredników” – czytamy w stanowisku przyjętym przez Zgromadzenie Ogólne Związku.
W ocenie samorządowców, nawarstwiające się w ostatnim czasie problemy dotyczące cen i dostępności opału pokazują, iż – jak napisano w stanowisku – „konieczna jest stanowcza interwencja Państwa, mająca na celu przeciwdziałanie powyższym zjawiskom”.
ŚZGiP przypomina, iż jednostki samorządu terytorialnego odpowiadają za lokalne bezpieczeństwo energetyczne, jakość życia mieszkańców oraz prawidłową realizację zadań publicznych. „Samorządy lokalne zapewnić muszą dostawę energii elektrycznej i surowców grzewczych dla całego sektora komunalnego, obejmującego m.in. placówki oświatowe i wychowawcze, placówki ochrony zdrowia, w tym szpitale, jednostki pomocy społecznej, jednostki kultury i sportu itd.” – głosi stanowisko.
Samorządowcy wskazują, iż koszty związane z zaopatrzeniem w media energetyczne stanowiły istotny element w budżetach tych jednostek już przed falą ostatnich podwyżek cen. „Problem stanie się wkrótce szczególnie dotkliwy w kontekście kolejnego ograniczenia części bieżącej budżetów samorządowych na skutek zmniejszenia wpływów z tyt. udziałów w PIT od lipca br.” – ocenia Związek.
Oprócz rosnących cen energii elektrycznej i gazu ziemnego, ostatnio samorządy mierzą się również ze wzrostem cen pozostałych nośników energii, w tym materiałów grzewczych (szczególnie tzw. ekogroszku), co – jak napisano – „powoduje realne niebezpieczeństwo dla możliwości zapewnienia ogrzania budynków użyteczności publicznej”.
Dodatkowym problemem, który uwidocznił się w ostatnim czasie jest brak dostępności materiałów opałowych i wynikające z tego zjawiska – jak ocenili samorządowcy - spekulacyjne, dodatkowo nakręcające spiralę wzrostu cen.
„W większości składów brakuje odpowiedniej ilości opału, a często dla odbiorców, jakim są samorządy lokalne nie jest on w ogóle dostępny. Można sobie łatwo wyobrazić, jakie problemy wywoła ta sytuacja w najbliższym sezonie grzewczym. Z niepokojem obserwujemy brak stanowczej interwencji Rządu RP, która skutecznie ograniczałaby spekulację na rynku surowców opałowych, w szczególności węgla” – głosi stanowisko Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.
„Gospodarka rynkowa jest regulatorem, jednak w tak wrażliwej sferze potrzebne są działania Państwa. Należy tak przygotować system dystrybucji węgla, by samorządy mogły nabyć to paliwo, a tzw. godziwy zysk ze sprzedaży lądował w spółkach Skarbu Państwa, a nie u pośredników” – tłumaczył podczas konferencji prasowej w Lublińcu prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
mab/ drag/ mr