Listę konkretnych rekomendacji zmierzających do uzdrowienia relacji na linii samorządy – władze centralne proponuje Fundacja Batorego w raporcie "Odnowa samorządności: jak przywrócić samodzielność i sprawczość polskim samorządom". Zmierzają one do zwiększenie potencjału zadaniowo-finansowego samorządów oraz ich siły polityczno-ustrojowej.
Reformie systemu finansów samorządowych naukowcy, przedstawiciele organizacji społecznych i praktycy-samorządowcy poświęcili najwięcej miejsca. Generalnie chodzi o odbudowę dochodów własnych JST, swobodę dysponowania środkami przez władze samorządowe oraz odejście od arbitralnego systemu rozdziału środków inwestycyjnych przez władze centralne.
Najważniejszym z proponowanych rozwiązań prowadzących do tego celu jest zwiększanie udziału samorządów w podatku PIT – z ok. 50 proc. obecnie do 100 proc. w perspektywie 3-4 lat – kosztem subwencji z budżetu centralnego. Zmianie musi towarzyszyć jednak reforma systemu wyrównawczego tak, aby uwzględniał sytuację tych JST, w których niewielu jest podatników objętych podatkiem dochodowym.
Za niezbędną uważają autorzy raportu zmianę systemu wyrównawczego tak, żeby skutecznie pilnował spójności terytorialnej i umożliwiał zapewnienie minimalnego standardu lokalnych usług publicznych. Kluczowe jest, aby taki mechanizm solidarnościowy był przewidywalny, uwzględniał potrzeby wydatkowe samorządów o różnych charakterystykach i likwidował paradoksy związane z „janosikowym”. W systemie powinna istnieć jedna pula wyrównawcza składająca się z transferu pionowego od rządu centralnego i transferu poziomego, tzn. wpłat zamożniejszych JST. Płatnicy nie powinni być beneficjentami, co jest możliwe tylko przy jednoetapowej procedurze rozdziału środków. Zamożność gmin określająca wielkość transferów powinna być wyliczana na podstawie wartości potencjału fiskalnego odniesionego do skorygowanej liczby ludności. Miasta na prawach powiatu powinny być oddzielone od innych szczebli samorządu ze względu na specyfikę ich obowiązków.
Innym ważnym krokiem do odbudowy niezależności finansowej samorządów jest zmniejszenie tzw. luki oświatowej, czyli różnicy pomiędzy środkami przyznawanymi na oświatę z budżetu centralnego, a faktycznymi wydatkami samorządów na ten cel. Ta luka generuje obecnie łączny koszt wysokości 16 mld zł. Rozwiązaniem jest nie tylko podniesienie subwencji oświatowej z budżetu, ale też uczynienie jej bardziej przewidywalną, poprzez powiązanie ze wskaźnikiem PKB – np. na poziomie 3 proc. PKB.
Jak czytamy w opracowaniu, potrzebna jest kompleksowa reforma podatku od nieruchomości, który jest jednym z najważniejszych własnych dochodów samorządów gminnych. W tym celu zmianom musi ulec ustawa o podatku od gruntów, budynków i budowli. Zaletą podatku od nieruchomości jest to, że pozwala na prowadzenie polityki podatkowej przez gminy; formuła bardziej zróżnicowanego tego wydaje się obecnie znacznie lepsza niż jakakolwiek formuła podatku katastralnego. W krótkiej perspektywie potrzebne jest podwyższenie stawek maksymalnych podatku od nieruchomości i ich indeksacja jednym ze wskaźników koniunktury gospodarczej, co samo w sobie nie implikuje masowej podwyżki podatków, ale zwiększenie swobody władz lokalnych do zróżnicowania stawek w zależności od ich lokalizacji.
Autorzy raportu widzą też konieczność istnienia zwiększonego podatku od pustostanów, czy kolejnych nieruchomości o charakterze inwestycyjnym. Podatek rolny i leśny powinien być zastąpiony jednolitym podatkiem od nieruchomości. Mechanizm egzekucji tego podatku natomiast powinien zostać uproszczony przez wprowadzenie deklaracji składanych do urzędów gmin, w miejsce kosztownych w doręczeniu indywidualnych decyzji.
Jeśli chodzi o programy inwestycyjne to konieczne jest jak najszybsze zastąpienie arbitralnych systemów finansowania inwestycji samorządowych zwiększonymi udziałami szeroko rozumianych dochodów własnych w budżetach JST oraz sprawiedliwie rozdzielaną subwencją wyrównawczą. Zdaniem autorów raportu programy rządowe powinny wspierać nie inwestycje lokalne, ale wyłącznie inwestycje o charakterze ogólnokrajowym, systemowym lub strategiczne z punktu widzenia interesu całego państwa.
W kategorii reform polityczno-ustrojowych znalazły się m.in. propozycje zniesienia obecnych kompetencji kuratorów oświaty m.in. w zakresie obsadzania stanowisk dyrektorów szkół, a docelowo zastąpienie kuratorów ciałem kolegialnym złożonym z przedstawicieli rodziców, samorządów, nauczycieli i MEiN. W celu zmniejszenia kompetencji wojewodów, zamiast obecnie stosowanych przez nich rozstrzygnięć nadzorczych, powinna pojawić się możliwość zaskarżania uchwał JST do sądów administracyjnych. Większą samodzielność i sprawczość samorządom przyniosło by też wprowadzenie obowiązku konsultacji z reprezentacją JST wszystkich projektów ustaw dotyczących sektora samorządowego, a także wszystkich projektów poselskich.
Pełna treść raportu dostępna jest TUTAJ
woj/