Druga aktualizacja planów gospodarowania wodami oraz aktualizacja planów zarządzania ryzykiem powodziowym powinny zostać przyjęte w formie rozporządzenia na początku przyszłego roku - poinformowało w środę Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie podsumowując konsultacje dokumentów.
W środę i czwartek w Warszawie odbywa się ogólnopolska konferencja podsumowująca konsultacje społeczne dwóch najważniejszych dokumentów w gospodarce wodnej dotyczących jakości i dostępności wody (aktualizowanych planów gospodarowania wodami) oraz bezpieczeństwa przeciwpowodziowego (planów zarządzania ryzykiem powodziowym). W ramach konsultacji zgłoszono ponad 2 tys. wniosków i uwag.
Jak mówił podczas środowego briefingu prezes Wód Polskich Przemysław Daca, były to jedne z największych konsultacji społecznych dokumentów strategicznych w naszym kraju. Podkreślił, że najwięcej uwag dotyczyło dorzecza Wisły.
"Uważamy, że - aby plan zarządzania ryzykiem powodziowym był kompletny - w naszym systemie prawnym powinny się również znaleźć mapy i plany dotyczące zarządzania wodami opadowymi, które powinny przygotować samorządy. Mam nadzieję, że przede wszystkim miasta jak najszybciej wezmą się za te mapy zarządzania ryzykami powodziowymi" - powiedział Daca wspominając przy tym o problemie "betonozy" w miastach. Dodał, że Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem zmian prawnych w tym zakresie.
Zaznaczył też, że Wody Polskie realizują obecnie inwestycje na ponad 20 mld zł, głównie przeciwpowodziowe na południu kraju.
Wiceprezes Wód Polskich ds. ochrony przed powodzią i suszą Krzysztof Woś podkreślił, że plany gospodarowania wodami i zarządzania ryzkiem powodziowym, a także przyjęty już plan przeciwdziałania skutkom suszy to kierunkowe dokumenty mówiące o tym, w którą stronę, w jakim tempie i jakie cele należy osiągnąć przez najbliższe 6 lat.
"Objęliśmy mapami zagrożenia i ryzyka powodziowego ok. 29 tys. km rzek. Identyfikując, w jakim zakresie woda może się rozlewać i w których miejscach stanowi największe zagrożenie, plany zarządzania ryzykiem powodziowym przedstawiły sposoby minimalizacji ewentualnych zagrożeń" - powiedział Woś.
Wyjaśnił, że przedstawione propozycje dotyczą działań technicznych, jak odsunięcie zagrożenia powodziowego od mieszkańców dzięki wałom przeciwpowodziowym bądź polderom czy wskazanie, w jaki sposób powinny być tworzone plany zagospodarowania przestrzennego, by na obszarach szczególnego zagrożenia powodziowego nie powstawała zabudowa. Przewidziano też - dodał - działania nietechniczne, które skupiają się na zarządzaniu procesem prognozowania, walki i minimalizowania skutków powodzi, która powstała.
Woś zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie na skutek zmian klimatycznych coraz częściej dochodzi do gwałtownych zjawisk pogodowych. „Obserwujemy, choćby w tym roku, błyskawiczne powodzie miejskie, np. w Szczecinie, Poznaniu czy Krakowie, gdzie w bardzo krótkim czasie następuje bardzo gwałtowny opad, który powoduje natychmiastowe wezbrania i podtopienia” – powiedział wiceprezes Wód Polskich. Poinformował, że druga aktualizacja planów gospodarowania wodami oraz aktualizacja planów zarządzania ryzykiem powodziowym powinny zostać przyjęte w formie rozporządzenia na początku przyszłego roku.
Koszt realizacji działań zaplanowanych w obu dokumentów wyniesie ok. 74 mld zł.
kmz/ mmu/ mp/