W większości badanych samorządów realizacja trwających i planowanych inwestycji w tabor nie wystarczy do pozyskania 1/3 zeroemisyjnej floty, czyli celu ustawy o elektromobilności do 2028 r. – to jeden z głównych wniosków prezentowanego w czwartek raportu Banku Gospodarstwa Krajowego „Transport zbiorowy w polskich samorządach – stan obecny i plany na przyszłość”.
Zgodnie z ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych, jednostki samorządu terytorialnego, które liczą co najmniej 50 tysięcy mieszkańców, od 2028 roku są zobowiązane do tego, aby posiadać w swoich flotach przynajmniej 30 proc. autobusów zero- lub niskoemisyjnych. Ustawa przewiduje też, że do początku 2023 r. udział takich pojazdów ma stanowić 10 proc. flot pojazdów, a do roku 2025 – 20 proc.
Z badania Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że biorąc pod uwagę obecne i planowane inwestycje w tabor transportu publicznego, ustawowy próg osiągną tylko nieliczne badane samorządy.
„Głównym pytaniem, które zadaliśmy sobie, przygotowując ten raport, było to, ile samorządów zrealizuje próg, który na 2028 rok stawiają przed nimi regulacje. Odpowiedź na to pytanie brzmi 1/3 – 31 proc. samorządów do 2028 roku przekroczy ten próg i to jest prawdopodobnie najważniejsza informacja wynikająca z naszego raportu” – powiedział Adam Piłat, manager zespołu ds. analiz strategicznych i programowych BGK.
Obecnie próg 30 proc. pojazdów zeroemisyjnych w swojej flocie transportu publicznego wypełnia jedynie 7 badanych samorządów (11 proc.) objętych przepisami ustawy. Do tego badanie wskazuje, że realizacja inwestycji w zeroemisyjny transport będzie wyzwaniem dla samorządów - nie tylko pod kątem organizacyjnym, ale i finansowym.
„Gdybyśmy chcieli, żeby samorządy, które są objęte wymogami ustawy o elektromobilności, od 2028 roku miały 30 proc. pojazdów zeroemisyjnych w swoich flotach, to oprócz tych inwestycji, które są realizowane i tych, które są w planach samorządów, potrzebne byłyby inwestycje, których koszt szacujemy na przedział od 2,6 do 4,7 mld zł. Mówimy tu o tych blisko 70 samorządach, które były objęte badaniem i podlegają pod tę ustawę” – dodał Piłat.
Według raportu głównym źródłem finansowania zeroemisyjnej transformacji transportu publicznego w badanych JST są fundusze unijne (38,5 proc.), które finansują w sumie więcej samorządowych inwestycji w zeroemisyjny transport niż środki własne JST (17,4 proc.) i dotacje z budżetu państwa i innych instytucji centralnych (16,7 proc.).
„Liczba samorządów, które nie spełniają obecnie wymogów ustawy o elektromobilności jest rzeczywiście wysoka. Natomiast trzeba wziąć pod uwagę, że środki dedykowane na wymianę taboru w ramach nowej perspektywy unijnej dopiero będą uruchamiane i większość planowanych przetargów jeszcze nie została ogłoszona. Wydaje się, że na ten moment głównym wyzwaniem jest intensyfikacja działań związanych z absorbcją środków unijnych, po to, żeby nadrobić zaległości i przyspieszyć transformację transportu publicznego w stronę niskoemisyjnego” – powiedziała Anna Łopaciuk, dyrektor programu Infrastruktura, transport i logistyka w BGK.
Z analizy banku wynika, że we flotach samorządowej komunikacji publicznej wciąż dominują pojazdy napędzane silnikami diesla (74,6 proc.), ale w trwających inwestycjach w tabor widać zeroemisyjny kierunek, bo blisko trzy czwarte samorządów objętych badaniem (72 proc.) prowadzi inwestycje w lokalną komunikację, a 54 proc. z nich wybiera wyłącznie technologie zeroemisyjne.
„Przebadane przez nas samorządy planują spore inwestycje w autobusy zeroemisyjne, które zarówno w przypadku obecnie realizowanych inwestycji, jak i tych planowanych są dominującym typem nowo kupowanych autobusów miejskich” – wskazał Hubert Pyliński, ekspert ds. analiz branżowych BGK.
Autobusy elektryczne stanowią ponad 55 proc. spośród niemal 900 pojazdów kupowanych przez samorządy objęte badaniem, a pojazdy napędzane wodorem - 6 proc. Łączna wartość realizowanych obecnie inwestycji w pojazdy elektryczne i wodorowe w JST objętych badaniem wynosi 1,45 mld zł.
Jednym z wniosków badania BGK jest to, że dla badanych JST pow. 50 tys. mieszkańców głównym powodem wymiany flot jest właśnie realizacja ustawy o elektromobilności (34,9 proc.) - ochrona środowiska jest na drugim miejscu (26,1 proc.), a na trzecim – niższe koszty eksploatacji pojazdów nisko- i zeroemisyjnych (14,9 proc.).
Głównym celem badania BGK było określenie poziomu zaawansowania samorządów w realizacji wymogów prawnych dotyczących struktury taboru, a także poznanie planów, jakie mają samorządy na najbliższe lata. W badaniu wzięło udział 98 JST, z czego 65 z nich podlegających przepisom ustawy o elektromobilności.
rkj/