Wielkopolskie samorządy zaapelowały do rządu o nowelizację ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego dla gospodarstw domowych, która pozwoliłaby gminom rozwiązać problemy z węglem nieodebranym przez mieszkańców. Chodzi m.in. o wydłużenie czasu dystrybucji opału, wyższe limity dla mieszkańców oraz możliwość sprzedaży nadwyżki innym gminom.
Wiceszef MAP Karol Rabenda poinformował, że węgiel przeznaczony dla gospodarstw domowych, którego mieszkańcy nie odbiorą, gminy będą mogły odkupić na własne potrzeby na podstawie umów zawartych ze spółkami odpowiedzialnymi za dystrybucję. „Ten węgiel, który do was dotrze i był przeznaczony dla gospodarstw domowych, my przeksięgujemy poza tym systemem ustawowym” – powiedział.
Gminy, które jeszcze nie zadeklarowały chęci uczestnictwa w dystrybucji węgla dla mieszkańców mogą się zgłosić w drugiej turze. Informację o przystąpieniu do systemu, samorządy muszą ogłosić w Biuletynie Informacji Publicznej do 7 stycznia.
Naszym priorytetem jest to, żeby pierwszy rzut węgla trafił do wszystkich gmin, które są w systemie – powiedział wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik podczas omawiania z samorządami problemów z dystrybucją węgla.
Już ponad dwa tysiące gmin podpisało umowy z importerami na dostawy węgla - poinformował w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że ponad 200 gmin jeszcze tego nie zrobiło, ale gdy zajdzie potrzeba to będzie można dostarczyć do nich węgiel w sposób awaryjny.
Od piątku uelastyczniony został 3-tonowy limit sprzedaży węgla gospodarstwom domowym, podzielony dotąd na dwie równe 1,5-tonowe transze w tym i przyszłym roku. Teraz klienci, którzy w tym roku nie kupili węgla lub kupili go mniej, będą mogli wykorzystać cały limit w roku przyszłym - przypomina PGG.