Wprowadzone reformą samorządową w 1998 r. struktura państwa i zasady zarządzenia publicznego, w warunkach europejskich są wzorem do naśladowania – mówił w poniedziałek podczas obchodów 25-lecia Samorządu Woj. Śląskiego b. premier Jerzy Buzek.
W poniedziałek w Sali Sejmu Śląskiego w Katowicach odbyła się uroczysta sesja sejmiku z okazji 25-lecia Samorządu Woj. Śląskiego. Jak ocenił na jej rozpoczęcie przewodniczący sejmiku prof. Marek Gzik, powodzenie reformy samorządowej sprzed 25 lat było możliwe przede wszystkim dlatego, „że odpowiedzialni byli za to ludzie ze Śląska, wśród nich nasz lider, premier Jerzy Buzek”.
Buzek mówił o podłożu i okolicznościach reformy samorządowej z 1998 r. Przypomniał, że w latach 1997- 2001 kierował rządem, którego zapleczem było pięć partii politycznych – wszystkie związane z posłannictwem NSZZ „Solidarność”. Podkreślił, że już w programie pierwszego zjazdu Solidarności w 1981 r. zawarto postulat Polski samorządnej, co realizowano w dwóch etapach reformy samorządowej w 1990 r. i 1998 r.
„Towarzyszyło nam przekonanie, że warunkiem kształtowania i utrzymania demokracji jest odzyskanie państwa dla obywateli, uwolnienie energii społecznej i potencjału indywidualnej twórczości. Bo demokracja to nie tylko sprawiedliwy i uczciwy wybór władzy publicznej, to też możliwość współodpowiedzialności obywateli za sprawy publiczne, za państwo” – zaznaczył.
B. premier przypomniał o kontrowersjach związanych z kształtem reformy, co przyniosło określony koszt społeczny i wyborczy. Zaznaczył, że to dzięki powiatom działają duże województwa i silny samorząd regionalny: skompletowanie zadań lokalnych w gminach i powiatach umożliwiło nakierowanie samorządów województw przede wszystkim na sprawy polityki rozwoju regionalnego.
Buzek wymienił, że wśród głównych założeń reformy były: skuteczność i efektowność zarządzania, czego przykładem są regionalne sejmiki, tworzenie społeczeństwa obywatelskiego, tworzenie wspólnoty samorządowej na poziomach poszczególnych szczebli samorządów, a także zasada pomocniczości: wsparcie władzy centralnej dla samorządów.
„Nie wszystko można było od razu zrobić, ale jestem od sporej liczby lat w Parlamencie Europejskim i - zwłaszcza analizując globalne tempo rozwoju Polski oraz patrząc jak piękniały nasze małe ojczyzny, jak kwitną nasze regiony, jak się nawzajem uzupełniają - uważam, że nowa struktura państwa, nowe zasady zarządzenia publicznego - zarówno w aspekcie usług publicznych i skuteczności wydatkowania funduszy publicznych, w tym unijnych (…) - w warunkach europejskich jest to wzór do naśladowania: współodpowiedzialności, aktywności obywatelskiej. O tym nam wszyscy mówią” – zaakcentował.
„Musimy jeszcze pomyśleć o dalszym rozwoju obywatelskości, bezpośredniego zarządzania. (…) Finanse powinny się napędzać: kolejne projekty powinny napędzać nowe projekty, które przynoszą środki finansowe, a więc efekt domina” – mówił. Ocenił też, że współpraca pomiędzy samorządami nie jest w pełni rozwinięta, zwłaszcza na poziomie powiatów i gmin.
„Ale mówimy o województwie. I najważniejsza rzecz, która nas wszystkich niepokoi: poziom zaufania Polek i Polaków do samych siebie nawzajem i poziom zaufania do władzy publicznej w naszej ojczyźnie jest jeden z najniższych w Europie. (…) To jest wielkie zagrożenie dla rozwoju kraju” – uznał.
„Przyszłość musimy budować na nie tylko na odpowiednich środkach materialnych, które oby płynęły do naszego kraju, ale również na zaufaniu i poczuciu wspólnotowości i odpowiedzialności w różnych wymiarach, a więc na tych doświadczeniach, których historycznym i kulturowym źródłem była +Solidarność+: wielka wspólnota nadziei, podmiotowości i wzajemnego zaufania” – zakończył Buzek.
Występując wcześniej, po otwarciu sesji, marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski mówił, że choć przy wejściu w życie reformy samorządowej jeszcze nie był pełnoletni, przez lata obserwował, „jak bardzo samorząd zmieniał naszą rzeczywistość, poprawiał jakość życia, zmieniał oblicze naszych małych ojczyzn”. „Ale to zasługa tego, że samorządy dostały te kompetencje” uznał.
„Niektórzy narzekali, że są takie samorządy, inne, ale dobry lider, prezydent, burmistrz, wójt, starosta, marszałek potrafił tchnąć życie, w te małe ojczyzny bardzo mocno i dzięki temu ten okres transformacji na Śląsku przebiegał dość łagodnie. Są gwiazdy transformacji, są miasta, którym się nie powiodło, ale tam też są ludzie, którzy sercem się w to wszystko zaangażowali” – stwierdził sygnalizując, że wiele takich osób zostanie tego dnia wieczorem uhonorowanych podczas gali w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach.
„Dzięki samorządom Polska jest silna, dzięki samorządom jest bezpiecznie. Mnóstwo inwestycji, ten cały wzrost PKB w Polsce, to zasługa w dużej mierze samorządów, które zadbały o infrastrukturę, o podstawowe sprawy, jak żłobki, przedszkola, edukację, przyciąganie inwestycji” – mówił Chełstowski.
„Życzmy sobie przynajmniej kolejnych 25 lat w samorządzie. Oczywiście chciałbym więcej kompetencji, bo uważam, że na szczeblu regionalnym i lokalnym ostatnie lata pokazały, że jesteśmy bardzo skuteczni. (…) Z drugiej strony wiele wyzwań przed nami, wiele zadań, ale tutaj, na Śląsku, potrafimy sobie podawać w tej sztafecie pałeczkę - kadencja do kadencji. Nikt nie wywala do kosza pomysłów poprzedników i udaje się dzięki temu osiągać sukces” – ocenił Chełstowski.
Podczas uroczystej części poniedziałkowej sesji sejmiku Złotą Odznaką Honorową za Zasługi dla Woj. Śląskiego odznaczeni zostali b. premier Jerzy Buzek, wieloletnia skarbnik woj. śląskiego Elżbieta Stolorz-Krzisz (nadal pełni tę funkcję), b. marszałek woj. śląskiego Wojciech Saługa, obecny marszałek Jakub Chełstowski, b. przewodniczący sejmiku: Grzegorz Wolnik, Jan Kawulok, Andrzej Gościniak, Ryszard Ostrowski i Zbigniew Wieczorek, b. marszałkowie Bogusław Śmigielski i Michał Czarski, a także b. wiceminister gospodarki i środowiska Bernard Błaszczyk oraz pediatra i onkolog dziecięcy prof. Tomasz Szczepański.
mtb/ woj/