Z apelem o pilne wprowadzenie mechanizmów osłonowych, które zapewniłyby operatorom transportu miejskiego ciągłość dostaw paliwa oraz gwarantowały nieprzekraczalny maksymalny poziom jego cen, zwróciła się do premiera Mateusza Morawieckiego Izba Gospodarcza Komunikacji Miejskiej.
„Organizatorzy i operatorzy transportu miejskiego zrzeszeni w Izbie Gospodarczej Komunikacji Miejskiej zwracają się do Pana Premiera z prośbą o wprowadzenie mechanizmów osłonowych, które w pierwszej kolejności zapewnią ciągłość dostaw paliw dla operatorów miejskiego transportu publicznego, a jednocześnie zagwarantują maksymalny koszt zakupu oleju napędowego i gazu dla tych przedsiębiorstw” – czytamy w liście zaadresowanym do premiera.
Jak wskazano w piśmie, wielu członków Izby, m.in. MZK Nysa i MZK Oświęcim, PKM Czechowice-Dziedzice, sygnalizowało napotykane problemy z zachowaniem ciągłości dostaw oleju napędowego, mogące doprowadzić do unieruchomienia komunikacji miejskiej. Podkreślono również, że sytuacja finansowa przedsiębiorstw komunikacji miejskiej jest obecnie dramatyczna.
„Po raz pierwszy w historii stajemy przed wyzwaniami, których skumulowanie może nie tylko zniweczyć rozwój, ale i uniemożliwić normalne funkcjonowanie transportu publicznego w naszym kraju. Komunikacja miejska nadal boryka się z finansowymi skutkami pandemii, która spowodowała drastyczne spadki przychodów ze sprzedaży biletów. Ponadto wzrosły koszty eksploatacji pojazdów, wynikające m.in. z konieczności spełnienia zasad reżimu sanitarnego. W ostatnim czasie doszła do tego jeszcze niespotykana w historii podwyżka cen paliw, w tym oleju napędowego. Trend wzrostu cen jest zupełnie nieprzewidywalny, ale wygląda na to, że będzie się jeszcze pogarszał. To wszystko powoduje, że przedsiębiorstwa komunikacyjne z obawą podchodzą do aktualnej sytuacji. Nikt w planach finansowych nie zakładał tak wysokich kosztów eksploatacyjnych, a to oznacza, że za chwilę może zabraknąć pieniędzy na bieżące funkcjonowanie przedsiębiorstw komunikacji miejskiej i obsługę przewozową” – czytamy w liście.
Jak podkreślono, obecna sytuacja zmusiła wiele samorządów do ograniczenia oferty przewozowej. Jednocześnie zaś w najbliższym czasie spodziewany jest duży wzrost liczby pasażerów, ponieważ z powodu galopujących cen paliw wielu kierowców przesiądzie się do komunikacji miejskiej. W liście zwrócono również uwagę na bardzo duże zapotrzebowanie na interwencyjne przewozy uchodźców na terenie niemal całego kraju, które są realizowane przez operatorów komunikacji miejskiej.
Izba zaapelowała w liście do premiera o wdrożenie mechanizmów pozwalających na zachowanie ciągłości dostaw paliw dla operatorów miejskiej komunikacji publicznej oraz mechanizmów finansowych (np. wykorzystujących instrumenty akcyzowe), które pomogłyby w zapewnieniu ciągłości realizacji usług transportu publicznego w polskich miastach.
„Prosimy jednocześnie o interwencyjne wdrożenie następujących, dodatkowych działań: - obniżenie stawki VAT na bilety, - zwolnienie autobusów komunikacji miejskiej z opłat e-toll, - umożliwienie realizacji interwencyjnych przewozów okazjonalnych autobusami miejskimi bez tachografów z rozliczaniem czasu pracy kierowców w sposób analogiczny do przewozów regularnych, - uproszczenie/przyspieszenie formalności związanych z potwierdzaniem i nabywaniem uprawnień kwalifikacyjnych koniecznych do zatrudniania kierowców i motorniczych z Ukrainy (szczególnie zlikwidowanie luki prawnej dotyczącej honorowania ukraińskich pozwoleń na kierowanie tramwajem), - priorytetowanie dofinasowania do szkoleń kwalifikacyjnych dla uchodźców w deficytowych grupach zawodowych dla naszej branży” – czytamy w liście.
W liście zaznaczono również, że – co widać obecnie na Ukrainie - transport publiczny pozostaje głównym narzędziem ewakuacyjnym w sytuacjach kryzysowych i powinien być ku temu odpowiednio przygotowany. Izba wyraziła również potrzebę i gotowość do omówienia na szczeblu ogólnopolskim priorytetów związanych z zabezpieczeniem infrastruktury krytycznej operatorów transportu miejskiego wobec możliwych zagrożeń na terenie Polski.
mam/