Z powodu pandemii koronawirusa miasta odwołują spotkania wigilijne dla samotnych, ubogich i bezdomnych. Tradycyjne spotkania nie odbędą się w tym roku m.in. w Krakowie, Toruniu i Gdańsku. Nie oznacza to, że potrzebujący pozostaną bez wsparcia.
Gdyby nie pandemia, bezdomni i samotni w Krakowie zasiedliby wspólnie do stołu po raz trzydziesty. Początkowo wigilia odbywała się na dworcu PKP, potem przez wiele lat w krużgankach klasztoru oo. Franciszkanów. Od 2017 r. z powodu prac konserwatorskich w klasztorze miejscem wieczerzy była restauracja Stara Zajezdnia, którą właściciel bezpłatnie udostępniał Caritas.
"W tym roku wspólne spotkanie, kolędowanie i łamanie się opłatkiem jest niemożliwe. Ale 24 grudnia od g. 14 do 16 w Kuchni św. Brata Alberta przy ul. Dietla wydawane będą gorące posiłki, a przed Starą Zajezdnią paczki żywnościowe zawierające najpotrzebniejsze produkty" – powiedział PAP rzecznik prasowy kurii ks. Łukasz Michalczewski.
Co roku na krakowskiej wigilii spotykało od 800 do nawet 1 tys. osób. Była wyjątkowa, bo odbywała się dokładnie 24 grudnia, kiedy według polskiej tradycji nikt nie powinien być sam, a nie w innych dniach poprzedzających Boże Narodzenie.
W Toruniu, gdzie również odwołano doroczną wigilię miejską, potrzebujący wsparcia mieszkańcy nie pozostaną bez pomocy.
"Do mieszkańców, wskazanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, trafi łącznie prawie 1700 paczek, dystrybuowanych przez Związek Harcerstwa Polskiego Hufiec Toruń. Dania, które się tam znajdą, będą przygotowane tak, aby można było odgrzać je i podać na wigilijnej kolacji" – podkreślił prezydent Torunia Michał Zaleski.
Wigilijne potrawy przygotują toruńscy restauratorzy. Miasto zakupi je w ramach działań wspierających branżę gastronomiczną, która jest w bardzo trudnej sytuacji z uwagi na obostrzenia wynikające ze stanu epidemii.
W tym roku nie odbędzie się także zabawa mikołajkowa dla podopiecznych toruńskich domów dziecka, która odbywała się w auli Młodzieżowego Domu Kultury. Dzieci otrzymają jednak całodzienne posiłki przygotowane przez toruńskich kucharzy w swoich placówkach.
W Gdańsku w ramach akcji „Każdy może pomóc” do podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie trafi 650 paczek. Tutaj także nie będzie tradycyjnej wigilii dla najuboższych; trafią do nich paczki żywnościowe, przygotowane przez gdańskich hotelarzy i restauratorów.
W Starachowicach, gdzie w latach poprzednich wigilie dla samotnych organizowane były na otwartym placu, zorganizowana zostanie „Wigilia dla Samotnych”. Jej przygotowaniem zajmują się władze miasta oraz Fundacja Wolne Miejsce. Akcja będzie miała charakter mobilny. Wolontariusze dostarczą wigilijną kolację potrzebującym osobom bezpośrednio do ich domów.
Paczki świąteczne trafią też do potrzebujących w Suwałkach. Paczki zostaną sfinansowane ze środków, które były przeznaczone na organizację Wigilii Miejskiej.
„W tym wydarzeniu zawsze brało udział wielu mieszkańców Suwałk. To był moment, kiedy mogliśmy otoczyć się serdecznością, uśmiechem i dobrymi życzeniami. W tym roku niestety nie będziemy mieli takiej okazji” - powiedział prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.
„Dlatego też podjąłem decyzję, że wesprzemy najbardziej potrzebujące osoby w Suwałkach właśnie w formie paczek świątecznych, które zakupimy i przekażemy tym mieszkańcom Suwałk, którzy potrzebują takiej pomocy – dodał Renkiewicz, cytowany na stronie Urzędu Miejskiego.
jjk