Pracujemy nad pewnym rozwiązaniem, które dawałoby ministrowi zdrowia systemowo takie narzędzia, aby w wypadku, gdy szpital nie wpisuje się w politykę zdrowotną na poziomie państwa, była możliwość ingerencji – powiedział w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Niedzielskiego zapytano w czwartek na konferencji prasowej o sytuację w Radomiu, bo prezydent tego miasta i opozycja zarzucają, że decyzja ministra zdrowia to wstęp do jakiejś formy upaństwowienia szpitali. Dopytywano go, jaką formułę będzie miała ustawa o upaństwowieniu powiatowych szpitali.
W środę minister zdrowia Adam Niedzielski, korzystając z zapisów ustawy covidowej, zawiesił dyrektora Radomskiego Szpitala Specjalistycznego i powołał swojego pełnomocnika. Jako powód szef resortu zdrowia wskazał m.in. niestosowanie się do poleceń wojewody mazowieckiego w zakresie tworzenia szpitala tymczasowego.
Zdaniem prezydenta Radomia Radosława Witkowskiego decyzja ministra zdrowia o zawieszeniu dyrektora Radomskiego Szpitala Specjalistycznego ma charakter polityczny i jest próbą odwrócenia uwagi od nieudolności i nieporadności rządu w walce z pandemią.
Według Witkowskiego Radomski Szpital Specjalistyczny nie stracił nawet jednego dnia, a opóźnienia, o których mówił minister zdrowia, nie wynikają z jakichkolwiek zaniedbań lub zaniechań szpitala.
"Placówka musiała natomiast zabezpieczyć swoje interesy związane chociażby z gwarancją udzieloną przez wykonawcę nowego obiektu" – tłumaczył Witkowski.
Wyjaśnił, że szpital nie mógł na etapie rozmów z Totalizatorem Sportowym zaakceptować takich rozwiązań, które przerzucałyby na niego koszty tworzenia szpitala tymczasowego oraz odpowiedzialność za zapisy umowy między Totalizatorem Sportowym a Ministerstwem Aktywów Państwowych, której to umowy szpital nie był stroną.
Niedzielski odpowiedział na czwartkowej konferencji, że casus placówki w Radomiu jest "bardzo dobrym przykładem szpitala, który już od dawna powinien działać".
"Gdyby wszystkie działania byłyby wykonywane sprawnie i w dobrej wierze, to ten szpital powinien działać już od co najmniej miesiąca. Informacje, jakie otrzymałem przy uzasadnieniu wniosku (o wprowadzenie pełnomocnika MZ – PAP) zarówno od wojewody, jak i od dyrektora oddziału mazowieckiego NFZ, mówiły o pewnej opieszałości, braku współpracy. Bo pierwsze propozycje podpisania umowy przez Totalizator sportowy, bo to właśnie ta spółka miała za zadanie w imieniu państwa przygotować szpital tymczasowy, ta próba podpisania umowy miała miejsce już w listopadzie, a ostatecznie została podpisana w styczniu" – powiedział.
Jak zaznaczył minister, "tam było więcej zdarzeń, które znajdują się w uzasadnieniu we wniosku złożonym przez wojewodę".
Jego zdaniem ta sytuacja pokazuje, że w dobie pandemii "minister zdrowia musi mieć narzędzia wpływania nie tylko na ogólną regulacyjną politykę w systemie opieki zdrowotnej, ale również możliwość ingerencji w działalność podmiotów, które nie realizują polityki zdrowotnej na poziomie państwa".
Mówił, że to minister odpowiada za realizację tej polityki. "I niezależnie od tego, czy pan prezydent Radomia jest właścicielem, czy inny organ samorządowy, to ostatecznie pacjenci zwracają oczy w kierunku ministra zdrowia, by takie sytuacje uzdrawiał".
Niedzielski mówił, że w szpitalu w Radomiu był też problem z dostępnością do SOR-ów, o którym – jak mówił – informowali mieszkańcy.
" I w tej chwili głosy, które padają ze strony właściciela szpitala, wydają się głosami, które są wydawane po fakcie, gdy niestety nie mogę zaakceptować sytuacji, gdy szpital tymczasowy będzie funkcjonował w połowie kwietnia, bo my trzecią falę mamy tu i teraz. Dlatego zwróciłem się do NFZ, by wskazał pełnomocnika, który będzie wykonywał te zadania i pan prezes Nowak wskazał mi kierownika lokalnej delegatury w Radomiu, który bardzo dobrze zna te realia i ma doświadczenie, bo był dyrektorem tego szpitala i stąd jest ta nominacja" – powiedział.
"A patrząc szerzej, rzeczywiście pracujemy nad pewnym rozwiązaniem, które dawałoby ministrowi zdrowia systemowo takie narzędzia, by w wypadku gdy szpital nie wpisuje się w politykę zdrowotną na poziomie państwa, była możliwość ingerencji" – oświadczył szef MZ.
Szpital tymczasowy powstaje w nowo oddanym do użytku Centrum Rehabilitacji Radomskiego Szpitala Specjalistycznego (RSS). Na razie, w związku z pandemią, zamiast oddziału rehabilitacji utworzone zostaną tam dodatkowe miejsca dla chorych na COVID-19. Za organizację placówki odpowiada Totalizator Sportowy.
Lokalizację szpitala tymczasowego władze Radomia wskazały na początku listopada ub. roku. Pod koniec listopada wojewoda mazowiecki zapowiadał, że placówka ruszy 12 grudnia. Termin otwarcia szpitala był jednak przesuwany kilkakrotnie. Jeszcze w styczniu uzgadniane były dalsze szczegóły umowy między Totalizatorem a dyrekcją patronackiego szpitala.
Umowę sfinalizowano na początku lutego. Na początku marca Totalizator poinformował, że do 12 marca oddane zostanie 80 łóżek w szpitalu tymczasowym w Radomiu. Kolejnych 20 miejsc z podłączeniem do respiratorów ma być gotowych do 12 kwietnia. W środę minister zdrowia zapowiedział, że szpital musi ruszyć szybciej.
wni/ joz/ kic/