NIK wzięła pod lupę systemu nieodpłatnej pomocy prawnej i poradnictwa obywatelskiego. W ocenie Izby efektywność systemu nie jest adekwatna do pieniędzy na niego przeznaczanych - potencjał nieodpłatnej pomocy prawnej jest wykorzystywany tylko w 25 procentach.
Najwyższa Izba Kontroli zbadała efektywność działania nieodpłatnej pomocy prawnej w 19 powiatach w latach 2020-2023. W tym czasie skontrolowano 69 punktów, gdzie łącznie udzielono prawie 60 tysięcy porad.
"W ramach systemu punkty działały pięć dni w tygodniu przez cztery godzinny dziennie. Z ustaleń kontrolerów NIK wynika, że w każdym punkcie udzielano średnio tylko jednej porady dziennie w czasie do jednej godziny" - poinformowała Najwyższa Izba Kontroli.
Dane pozyskane przez NIK wskazują, że system nieodpłatnych porad prawnych jest wykorzystywany jedynie w 25 procentach co do swoich możliwości.
"System jest nieefektywny, a zaangażowane środki nie przekładają się na pełne wykorzystanie jego potencjału. Wpływ na to mogły mieć m.in. brak skutecznych działań informacyjnych powiatów o systemie nieodpłatnych porad prawnych i poradnictwa, brak pomiaru jego efektywności oraz brak możliwości (w obecnym stanie prawnym) dostosowywania przez starostów czasu i częstotliwości dyżurów do rzeczywistego zainteresowania mieszkańców tego typu pomocą" - napisano w podsumowaniu pokontrolnym.
Z analizy wynika również, że w 19 poddanych badaniu powiatach zainteresowanie mieszkańców nieodpłatną pomocą było niewielkie. Z kolei starostowie na ogół nie mieli informacji, ilu dokładnie obywateli korzystało z porad, ponieważ nie dokonywali pomiaru tychże działań.
NIK poinformowała, że prowadzenie około połowy punktów powiaty powierzyły organizacjom pozarządowym, które są wyłaniane w otwartym konkursie. W kilku takich przypadkach doszło do naruszenia zasad uczciwej konkurencji i jawności. Ponadto Izba dopatrzyła się niedopełnienia wymagań dotyczących elementów ofert podlegających ocenie.
Kontrolerzy z NIK zwrócili również uwagę na dostępność czasową i infrastrukturalną dla obywateli. Poddawane wizytacji punkty nieodpłatnej pomocy prawnej najczęściej znajdowały się w największych miastach powiatowych. Na 43 z tych lokali aż jedna trzecia nie była dostosowana do przyjęcia osób z niepełnosprawnościami. Z kolei kilka punktów czynnych było jedynie do godziny 16:00, w związku z czym były one niedostępne dla potencjalnych petentów, którzy są aktywni zawodowo.
We wnioskach pokontrolnych skierowanych do starostów NIK zaapelowała o zapewnienie świadczenia usług w lokalach spełniających wymogi zawarte w rozporządzeniu w sprawie nieodpłatnej pomocy prawnej, zamieszczanie postanowień dotyczących zabezpieczenia interesów powiatu w umowach zawieranych z organizacjami pozarządowymi, jak również kontrolowanie realizacji zadań powierzonych tym podmiotom.
Dodatkowo NIK zwróciła uwagę na to, by przynajmniej raz w roku starostwo dokonywało analiz udzielanej pomocy w poszczególnych punktach w celu optymalizacji pomocy świadczonej mieszkańcom powiatu. Chodzi również o identyfikację ewentualnych barier w dostępie do tej pomocy.
mk/