Rada Unii Metropolii Polskich przyjęła negatywne stanowisko ws. Krajowego Planu Odbudowy. Zdaniem prezydentów największych miast metropolie zostały wyłączone z możliwości uzyskania wsparcia z unijnego funduszu odbudowy.
„Nie zgadzamy się, aby Krajowy Plan Odbudowy był funduszem wyborczym PiS. A jeśli nie będzie jasnych, obiektywnych i czytelnych kryteriów podziału tych środków to tak się może stać” – podkreślił podczas czwartkowej konferencji prasowej szef UMP, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Jego zdaniem w założeniach dokumentu „duże miasta zostały potraktowane jako miasta drugiej kategorii”. Jak dodał, potrzeby dużych miast powinny być uwzględnione w KPO.
„My nigdy do tej pory nie walczyliśmy z kimś, nie walczyliśmy przeciwko komuś. Zawsze walczymy o coś. Walczymy, aby kryteria były jasne i przejrzyste. Żeby każdy element samorządu, który jest ważny, miał swoją część w tym KPO, bo wszyscy straciliśmy przez pandemię” – tłumaczył prezydent Białegostoku.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz przypomniała, że KPO to część większego narzędzia, które przygotowała Unia Europejska dla państw członkowskich, po to aby tym państwom i wszystkim mieszkańcom lokalnych wspólnot pomóc odzyskać równowagę i stabilność po pandemii. „W Polsce okazuje się, że KPO może służyć dzieleniu, a nie łączeniu. Mówieniu, że niektórzy mieszkańcy mniejszych miejscowości stracili więcej niż mieszkańcy dużych miejscowości. A tak nie jest. Dane pokazują, że koronawirus dotyka wszystkich tak samo” – zaznaczyła Dulkiewicz.
Jej zdaniem nie da się realizować niektórych unijnych celów, w tym m.in. zielonej polityki, bez udziału dużych miast. „To nam potrzebny jest instrument finansowy, który pozwoli chociażby przekształcić transport publiczny na niskoemisyjny lub zeroemisyjny” – wskazywała prezydent Gdańska.
Dulkiewicz zaapelowała też o uwzględnienie, „w prawdziwych konsultacjach głosu samorządu, przedsiębiorców, organizacji pozarządowych”.
Również prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podkreślał, że nie da się podnieść Polski po kryzysie jeżeli nie będzie finansowania z funduszu odbudowy potrzeb dużych miast, „bo to te miasta są kołem zamachowym polskiej gospodarki”.
„Nie będzie realizacji europejskich priorytetów jeżeli nie będzie wspierania dużych miast. Nie będziemy mogli skutecznie walczyć z ociepleniem klimatu ponieważ to duże miasta produkują najwięcej emisji. Nie będziemy w stanie być nowocześni i innowacyjni” – przekonywał Trzaskowski.
Poinformował, że rząd wyłączył możliwość finansowania z Funduszu Odbudowy transportu szynowego w miastach. "Jeżeli chcemy na serio walczyć z ociepleniem klimatycznym, to nie wystarczy inwestować w autobusy zeroemisyjne - chociaż trzeba to robić i nasze miasta to robią - ale trzeba inwestować w transport szynowy a rząd taką możliwość wyłączył" - mówił prezydent stolicy.
Krajowy Plan Odbudowy to dokument, który jest podstawą do otrzymania pieniędzy z unijnego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. Pokazuje on, jak mają być rozdysponowane pieniądze, wskazując na konkretne reformy, programy i inwestycje.
Polska będzie miała do dyspozycji ponad 58 mld euro. Podstawą do sięgnięcia po nie jest Krajowy Plan Odbudowy, który musi przygotować każde państwo członkowskie i przekazać je do końca kwietnia Komisji Europejskiej, która ma dwa miesiące na jego akceptację. W tej chwili trwają konsultacje społeczne KPO.
mp/