Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał wyrok WSA w Bydgoszczy, w którym sąd orzekł, że plany urlopowe starosty w kontekście terminów i liczby wykorzystanych dni są informacją publiczną. Mieszkańcy mają też prawo wiedzieć w jakiej wysokości został wypłacony ekwiwalent za niewykorzystany urlop.
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną starosty, który nie zgodził się z wyrokiem WSA Bydgoszczy i wnosił o ponowne rozpatrzenie sprawy. NSA uznał , że nie ma podstaw do zmiany wyroku WSA, który orzekł, że plany urlopowe starosty w kontekście terminów, liczby wykorzystanych dni, zaległego urlopu i wypłaty ekwiwalentu są informacją publiczną, która podlega udostępnieniu.
„Obywatele mają bowiem prawo wiedzieć, czy i w których dniach dany funkcjonariusz publiczny przebywał w pracy, będzie przebywał w pracy oraz w jakich dniach i z jakiego powodu (urlop, w tym jego rodzaj, zwolnienie lekarskie itp.) był w niej nieobecny. W tym wypadku żądana informacja nie dotyczy danych o miejscu urlopu, czy rodzaju schorzenia, lecz jedynie informacji o dniach nieobecności w pracy z tego powodu” - czytamy w uzasadnieniu wyroku.
W rozpatrywanej przez WSA sprawie mieszkaniec złożył skargę na bezczynność organu, który nie udzielił informacji publicznej na temat wypłaty staroście ekwiwalentu pieniężnego z tytułu niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego, wysokości ekwiwalentu w złotych i określenia okresu, za jaki został on naliczony, podanie liczby dni zaległego urlopu oraz wskazanie planów urlopowych starosty.
Starosta w odpowiedzi na wniosek skarżącego wskazał, że wiedza o wynagrodzeniu dostępna jest w Biuletynie Informacji Publicznej, gdzie zostało opublikowane oświadczenie majątkowe, którego szczegółowość określił ustawodawca. Powołał się również na rozporządzenie RODO, które jego zdaniem nie pozwala na udostępnienie jako odrębnej pozycji otrzymanego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop.
Odnosząc się do wniosku w zakresie planów urlopowych, starosta wskazał, że jest to prywatna sprawa starosty i nie ma on obowiązku podawania w jakim okresie planuje spędzać czas wolny od pracy. Starosta uznał, że sformułowanie dotyczące planów urlopowych „oznaczają sposób spędzania wolnego czasu i nie rodzą skojarzenia z pozyskaniem wiedzy o tym, ile dni urlopowych zostanie wykorzystanych”.
W ocenie WSA żądane informacje stanowiły informację publiczną, ponieważ bezpośrednio wiążą się z funkcjonowaniem organu, który jest organem władzy publicznej i dotyczą wydatkowania środków publicznych. Zdaniem sądu tego typu informacja ma związek ze sprawowaniem funkcji publicznych i dotyczy ich wykonywania.
„Absencja funkcjonariusza w pracy, wpływa bowiem istotnie na pełnienie funkcji przez danego funkcjonariusza publicznego (starosty), a nawet na funkcjonowanie jednostki organizacyjnej (starostwa), w którym on tę funkcję sprawuje” – czytamy w uzasadnieniu.
W ocenie sądu wątpliwości nie budzi również okoliczność, że informacja o wynagrodzeniu osoby publicznej ma związek z pełnieniem przez nią funkcji i stanowi informację publiczną. Natomiast powszechnie dostępna informacja o całościowym wynagrodzeniu zawarta w oświadczeniu majątkowym nie uwzględnia danych dotyczących otrzymanego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. W związku z tym informacja o ekwiwalencie pieniężnym z tytułu niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego podlega ujawnieniu w odpowiedzi na wniosek o jej udostępnienie.
Naczelny Sąd Administracyjny podzielił argumentację WSA w Bydgoszczy i uznał, że informacja w postaci danych o wysokości ekwiwalentu pieniężnego wypłacanego staroście z tytułu niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego stanowi informację publiczną w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy o dostępie o informacji publicznej.
W ocenie NSA w tym zakresie nie mają zastosowania przepisy ustawy o samorządzie powiatowym, dotyczące oświadczeń majątkowych, ponieważ oświadczenie „nie jest bowiem informacją o wynagrodzeniu osób wykonujących funkcje publiczne w jednostce samorządu terytorialnego”.
Informacją publiczną jest informacja o wydatkach podmiotu publicznego na wynagrodzenia pracowników. „W tych ramach można żądać szczegółowych danych dotyczących wydatkowania środków publicznych na wynagrodzenia konkretnej grupy pracowników zatrudnionych na określonym stanowisku, a także składników takiego wynagrodzenia”.
NSA biorąc pod uwagę argumentację starosty oraz rozstrzygnięcie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy stwierdził, że skarga kasacyjna nie zawierała usprawiedliwionych podstaw.
mr