Podstawą do wydania przez gminę danych ze spisu wyborców może być wyłącznie wniosek podpisany podpisem elektronicznym przez osobę upoważnioną do reprezentowania operatora pocztowego - głosi stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej (PKW).
Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak skierował te wyjaśnienia do komisarzy wyborczych z prośbą o "pilne" ich przekazanie wójtom, burmistrzom i prezydentom miast. "Pismo trafiło do komisarzy wyborczych" - powiedział samorzad.pap.pl rzecznik PKW Tomasz Grzelewski.
"Państwowa Komisja Wyborcza, w związku z wieloma pytaniami, wyjaśnia, że zgodnie z art. 99 ustawy z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Dz. U. poz. 695) operator wyznaczony w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe, po złożeniu przez siebie wniosku w formie elektronicznej, otrzymuje dane z rejestru PESEL, bądź też z innego spisu lub rejestru będącego w dyspozycji organu administracji publicznej, jeżeli dane te są potrzebne m. in. w celu wykonania obowiązków nałożonych przez organy administracji rządowej" - głosi stanowisko PKW.
Jak wskazuje PKW, dane te przekazywane są operatorowi wyznaczonemu, w formie elektronicznej, w terminie nie dłuższym niż 2 dni robocze od dnia otrzymania wniosku.
"Operator wyznaczony uprawniony jest do przetwarzania danych wyłącznie w celu, w jakim otrzymał te dane. Przepis ten upoważnia operatora publicznego do żądania wydania danych ze spisu wyborców" - stwierdza PKW.
"Jednakże w ocenie Państwowej Komisji Wyborczej podstawą do wydania danych ze spisu wyborców przez gminę może być wyłącznie wniosek podpisany podpisem elektronicznym przez osobę upoważnioną do reprezentowania operatora wyznaczonego. Do wniosku powinna być dołączona kopia rozstrzygnięcia organu administracji rządowej o nałożeniu na operatora wyznaczonego obowiązku, z którym wiąże się konieczność pozyskania danych ze spisu wyborców" - podkreślono w stanowisku podpisanym przez przewodniczącego Komisji Sylwestra Marciniaka. Tekst stanowiska zamieszczamy w załączniku poniżej artykułu.
Kwestia czy samorządy mogą przekazać Poczcie Polskiej spisy wyborców, w związku z wyborami prezydenckimi budzi kontrowersje. Rekomendacje dla swoich członków przygotował Związek Miast Polskich, głos w sprawie zabrał też szef kancelarii premiera. Związek Miast Polskich opublikował również w czwartek komunikat, w którym zaleca samorządom nie przesyłać Poczcie Polskiej rejestrów, nawet w odpowiedzi na prawidłowo sporządzony wniosek.
Zgodnie z postanowieniem marszałek Sejmu wybory prezydenckie mają się odbyć 10 maja 2020 r. PKW informowała niedawno, że realizuje zadania wynikające z aktualnego kalendarza wyborczego, a jednocześnie przygląda się rozwiązaniom, które są w parlamencie.
Rzecznik PKW Tomasz Grzelewski mówił w ubiegłym tygodniu, że zgodnie z obowiązującym wciąż prawem (ostatnią nowelizacją Kodeksu wyborczego) wybory mają odbyć się 10 maja, każdy obywatel ma głosować w lokalu wyborczym, z wyjątkiem osób znajdujących się w kwarantannie lub mających powyżej 60 lat, którzy będą mogli głosować korespondencyjnie.
"Na to nakłada się kwestia ustawy w sprawie głosowania korespondencyjnego dla wszystkich, która teraz jest w Senacie. To może w bardzo dużym stopniu zdeterminować wszystko, o czym mówiłem. Jeśli ta ustawa wejdzie w życie i będzie obowiązującym prawem i wówczas to Ministerstwo Aktywów Państwowych w dużej części przejmuje nasze obowiązki" - przypomniał rzecznik PKW.
Ocenił, że mamy obecnie do czynienia ze "stanem zawieszenia", ponieważ PKW pracuje na mocy obowiązujących przepisów, a Senat pracuje nad ustawą dotyczącą głosowania w wyborach prezydenckich wyłącznie korespondencyjnie.
js/