„Prosimy, byście Państwo uczulili Waszych parlamentarzystów na pogarszające się finanse Waszych miast” – zaapelował w liście do samorządów prezes ZMP Zygmunt Frankiewicz. Jego zdaniem to efekt rządowego projektu zmian w podatkach, który prowdzi do eskalacji napięcia w finansach JST.
Prezes Związku Miast Polskich Zygmunt Frankiewicz w liście do miast członkowskich zaapelował o skierowanie na ręce parlamentarzystów wystąpień z żądaniem rekompensaty wprowadzanych w wyniku zmian ustawowych ubytków w dochodach własnych JST.
„Od lipca 2019 r. rządząca większość dokonuje systematycznego osłabienia finansów samorządowych, bez żadnych rekompensat i bez zmniejszenia nałożonych obowiązków, to znaczy w sposób niezgodny z art. 167 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, który gwarantuje adekwatność zasilania finansowego do zakresu nałożonych zadań” – podkreślił prezes ZMP.
Jak zaznaczył, wprowadzane zmiany „odbywają się to przy ustawicznym przypominaniu o wzroście dochodów JST, który miał miejsce w latach 2016-2019, z jednoczesnym uporczywym ignorowaniem zmian, jakie w tym samym czasie nastąpiły po stronie wydatków samorządowych”.
Frankiewicz wskazał, że wzrost dochodów w latach 2016-2019 będący wynikiem partycypacji samorządów w koniunkturze gospodarczej – rzeczywiście nastąpił, ale był niższy niż wzrost wydatków bieżących, który jest rezultatem wzrostu kosztów pracy, cen energii, usług i materiałów oraz zakresu zadań. Szef ZMP przypomniał, że przyrost dochodów z PIT i CIT w latach 2015-19 wyniósł 22 mld zł, podczas gdy wzrost wydatków bieżących w tym samym czasie wyniósł 41,5 mld zł.
Jednocześnie, jak wskazał, w tych samych latach nastąpiło radykalne zwiększenie dysproporcji między wielkością części oświatowej subwencji ogólnej a wydatkami bieżącymi oświaty, w których same tylko pensje nauczycielskie rosły w każdym kolejnym roku szybciej niż subwencja. Z wyliczeń ZMP wynika, że kwota niedoszacowania skutków podwyżek płac nauczycielskich w latach 2017-19 to narastająco 4,6 mld zł.
Zdaniem Frankiewicza, pod koniec września br. doszło do eskalacji napięcia w sferze finansów samorządowych. Chodzi rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz niektórych innych ustaw (druk 642), którego pierwsze czytanie odbyło się w na początku października. Jak podkreślił szef ZMP proponowane zmiany powodują negatywne skutki finansowe już tylko w podsektorze samorządowym, w wymiarze niemal 1,5 mld zł rocznie.
„Dlatego apelujemy do wszystkich Państwa o skierowanie na ręce Waszych posłów i senatorów wystąpień z żądaniem rekompensaty wprowadzanych w wyniku zmian ustawowych ubytków w dochodach własnych JST. Prosimy, byście Państwo uczulili Waszych parlamentarzystów na pogarszające się finanse Waszych miast. Wykażcie za pomocą konkretnych liczb, jak spadają Wasze dochody własne, jak maleje w stosunku do wydatków kwota subwencji szkolnej oraz z czego będziecie musieli zrezygnować, jeśli nie dojdzie do poprawy naszej sytuacji” – czytamy w liście do samorządowców.
Tymczasem wiceminister finansów Sebastian Skuza, w odpowiedzi na poselską interpelację, której udzielił na poczatku października br. poinformował, że kluczowe dla samorządów dochody (udział w PIT i CIT oraz subwencja ogólna) w okresie od stycznia do kwietnia 2020 r., mimo epidemii COVID-19, kształtowały się na poziomie 96,8 proc. dochodów osiągniętych w analogicznym okresie 2019 r. zaś po 8 miesiącach 2020 r. odpowiednio 102,4 proc..
Skuza podał też, że według danych ze sprawozdań, budżety jednostek samorządu terytorialnego za II kwartał 2020 r. zamknęły się zbiorczo nadwyżką w kwocie ok. 12 mld zł, przy planowanym deficycie w wysokości 26,2 mld zł. Z kolei nadwyżka operacyjna w jednostkach samorządu terytorialnego po I półroczu 2020 r. wyniosła 17.922 mln zł, "co świadczy pozytywnie o możliwościach inwestycyjnych jednostek samorządu terytorialnego oraz o zdolności do spłaty zadłużenia".
Jednoczesnie wiceszef MF podczas spotkania online z samorządowcami, do którego doszło na poczatku października powiedział m.in, że rząd rozważa poluzowanie reguł fiskalnych dla JST, także w 2021 roku.
mp/