Koszty estońskiego CIT w pierwszym roku jego wprowadzenia wyniosą 4,3 mld zł dla budżetu państwa i 1,3 mld zł dla samorządów - poinformował w środę w Sejmie wiceminister finansów Jan Sarnowski.
“Co do samorządów, to nie przewidziano rekompensaty za spadek wpływów. Estoński CIT będzie kosztować w przyszłym roku 4 mld 300 mln zł środków z budżetu państwa i 1 mld 300 mln od jednostek samorządu terytorialnego” - podał Sarnowski.
“Naszym kluczowym celem jest ochrona bazy podatkowej. Nasza wspólna odpowiedzialność to danie firmom maksymalnie korzystny sposób opodatkowania, który będzie wspierał zatrudnienie, inwestycje i który będzie dawał poduszkę bezpieczeństwa firmom, która uchroni je przed ewentualnym wypadnięciem z rynku w trakcie trudności gospodarczych, które mogą przeżywać w kolejnych miesiącach” - dodał.
W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Projekt zakłada wprowadzenie od 1 stycznia 2021 r. możliwości rozliczania się firm za pomocą tzw. estońskiego CIT. Próg, poniżej którego można będzie korzystać z tego rozwiązania, to 100 mln zł rocznie. Wcześniej rządowa propozycja zakładała, że limit wyniesie 50 mln zł.
Projekt został skierowany w środę do dalszych prac w sejmowej komisji finansów publicznych.
Na wrześniowym posiedzeniu KWRiST negatywnie zaopiniowała projekt estońskiego CIT strona samorządowa. "Przy całym zrozumieniu dla merytorycznej strony zmiany w ustawie, bo ta zmiana oznacza wsparcie podmiotów gospodarczych, i tego oczywiście nie kwestionujemy, nasza opinia do tego projektu ustawy jest negatywna ze względu na brak zrekompensowania tego ubytku w najbliższych latach" – tłumaczył dyrektor biura Związku Miast Polskich Andrzej Porawski.
Jak zauważył, projekt w mniejszym stopniu oddziałuje na gminy i powiaty, chociaż też nie można lekceważyć zakładanego ubytku, natomiast w przypadku samorządów województw ten ubytek jest "dramatyczny". Województwa nie mają zbyt wielu źródeł dochodu, natomiast wysokość udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób prawnych, od podatników tego podatku, posiadających siedzibę na obszarze województwa, jest relatywnie znacząca, gdyż wynosi 14,75 proc.
Istotą estońskiego CIT jest przesunięcie czasu poboru podatku na moment wypłaty zysków z przedsiębiorstwa. Przedsiębiorca będzie mógł wybrać, czy chce skorzystać z nowego rodzaju opodatkowania, czy woli rozliczać się na starych zasadach. Zgodnie z projektem, z opodatkowania na nowych zasadach będzie mogła skorzystać spółka kapitałowa - z o.o. lub akcyjna, w której udziałowcami są wyłączenie osoby fizyczne.
pif/ woj/