Zgodnie z decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji do gmin trafiły tabletki jodku potasu, które w razie wystąpienia zagrożenia radiacyjnego, będą przekazywane mieszkańcom. W samorządach, w porozumieniu z właściwymi wojewodami, są wyznaczane punkty dystrybucji tabletek, które będą uruchomione w przypadku zagrożenia.
MSWiA, w ramach działań z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności, podjęło decyzję o przekazaniu do samorządów tabletek z jodkiem potasu.
„Przekazanie tabletek z jodkiem potasu do samorządów terytorialnych ma charakter prewencyjny. Zagrożenie skażeniem radiacyjnym jest bardzo mało prawdopodobne” – wyjaśnił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży.
Wskazał, że skażenie radiacyjne jest bardzo mało prawdopodobne, „ale - na wszelki wypadek - odpowiedzialna władza i państwowe instytucje muszą się szykować na takie scenariusze”.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz podał, że tabletki z jodkiem potasu trafiły już z Rządowej Agencji Rezerw Materiałowych do magazynów powiatowych. „Obecnie jesteśmy na etapie przekazywania go do magazynów gminnych. Dodatkowo zwiększamy rezerwę wojewody z powodu migracji osób, np. uczących się u nas, czy przebywających w szpitalach. Jest to wszystko możliwe do przewidzenia - będzie pula tabletek dodatkowych, gdyby samorząd takie zapotrzebował" – powiedział.
Gminy, w porozumieniu z wojewodami, wyznaczyły też punkty dystrybucji, które zostaną uruchomione w przypadku wystąpienia zagrożenia radiacyjnego. W każdym województwie będzie od kilkuset do nawet ponad tysiąca takich punktów. Są to z reguły obiekty publiczne jak szkoły, zakłady opieki zdrowotnej, przychodnie, Ochotnicze Straże Pożarne, świetlice.
Wojewoda lubelski Lech Sprawka podał, że osoby pełnoletnie będą mogły pobierać preparaty dla całej rodziny, a przy ich wydawaniu nie przewidziano rejonizacji. „Wydajemy preparaty wszystkim tym, którzy się do punktów zgłoszą” - powiedział, dodając, że do punktów będą mogli się zgłaszać zarówno mieszkańcy województwa, jak i innych regionów, obywatele innych państw i uchodźcy z Ukrainy. Dystrybucja nie podlega przepisom prawa farmaceutycznego, nie wymaga recepty i nie musi się odbywać w obecności osoby z kwalifikacjami medycznymi.
Zaapelował do mieszkańców, żeby nie przyjmowali jodku potasu profilaktycznie, ponieważ nie ma on takich właściwości i można w ten sposób sobie zaszkodzić. „Przyjmujemy preparat dopiero wtedy, kiedy jest ogłoszony z poziomu centralnego stan zagrożenia radiacyjnego” – powiedział Sprawka.
Poinformował też, że szkoły i przedszkola nie muszą zbierać od rodziców zgód na podawanie jodku potasu. „W odpowiednim momencie o tym będą decydować rodzice” – podkreślił Sprawka.
MSWiA w komunikacie podkreśliło, że przygotowania do dystrybucji tabletek jest standardową procedurą przewidzianą w przepisach prawa i stosowaną na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego.
Państwowa Agencja Atomistyki poinformowała, że ostrzał Południowoukraińskiej Elektrowni Atomowej nie zniszczył systemów ważnych dla bezpieczeństwa jądrowego. „W wyniku ostrzału nastąpiła krótkotrwała przerwa w dostawie prądu, uszkodzone zostały szyby w oknach budynków elektrowni. Wszystkie trzy bloki siłowni pracują normalnie” - wyjaśniła PAA.
mr/