Wejście w życie rozwiązań podatkowych przewidzianych w Polskim Ładzie, a w szczególności ubytek w budżetach samorządów 26,80 proc. wpływów z PIT spowoduje, że bez wprowadzenia poważnych ograniczeń wydatkowych wiele miast i powiatów może utracić płynność finansową – wynika z wyliczeń opublikowanych przez Związek Miast Polskich.
ZMP zaprezentował swoje obliczenia dotyczące wpływu prognozowanych przez Ministerstwo Finansów w OSR ubytków w PIT na wysokość nadwyżki operacyjnej netto dla każdej JST w warunkach początku 2021 roku.
Z wyliczeń tych wynika, że ubytek 26,80 proc. wpływów z PIT spowoduje, że 59 na 66 miast na prawach powiatu (czyli 89,4 proc. wszystkich) bez wprowadzenia poważnych ograniczeń wydatkowych może utracić płynność finansową. Według ZMP takie samo ryzyko dotyczy 192 na 236 gmin miejskich (81,4 proc.), 309 na 621 gmin miejsko-wiejskich (połowa), 414 na 1554 gmin wiejskich (26,6 proc.) oraz 139 na 314 powiatów (44,3 proc.),
„Uwagę zwraca dramatyczna sytuacja najbardziej aktywnych inwestycyjnie miast na prawach powiatu, z których 1/3 już na końcu 2020 roku utraciła nadwyżkę operacyjną netto w efekcie zmian w PIT z roku 2019, a także zróżnicowanie sytuacji gmin różnej kategorii. Najtrudniej mają ci, których budżety są w większym stopniu oparte na dochodach z PIT: miasta i powiaty z dużymi miastami powiatowymi oraz „obwarzankowe”. Cierpią także podmiejskie gminy wiejskie, ale tylko niektóre - te, które nie mają znacznych dochodów własnych z innych źródeł, np. z podatku od nieruchomości” – podkreśla ZMP w komentarzu do swoich wyliczeń.
Jak zauważa ZMP, po wprowadzeniu planowanych zmian „wśród miast na prawach powiatu z wciąż dodatnią nadwyżką operacyjną pozostają dwa miasta: od lat najlepiej zarządzane miasto w Polsce: Gliwice (spadek NO netto ze 165,4 mln do 76,7 mln zł) oraz korzystający z innych źródeł Płock (spadek z 93 do blisko 41 mln zł). Ale już w Bydgoszczy nadwyżka spadnie ze 154 mln do zaledwie 12,5 mln zł. Resztki dodatniej nadwyżki pozostaną jeszcze w Białej Podlaskiej, Jastrzębiu Zdroju, Rybniku i Świnoujściu”.
Według ZMP reszta miast znajdzie się na minusie, w tym np.: Kraków (z -100 mln do -600 mln zł), Łódź (z -67 mln do -390 mln zł), Poznań (z +80 mln do -247 mln zł), Wrocław (z -89 mln do -506 mln zł. Jak wynika z zaprezentowanych obliczeń, najwięcej na Polskim Ładzie straci Warszawa. Zmniejszenie wpływów miasta o 1,714 mld zł z PIT-u oznacza według ZMP, że nadwyżka operacyjna netto stolicy spadnie z -774 mln do -2,5 mld zł.
ZMP zwraca również uwagę, że „spośród powiatów, dla których NO netto spada globalnie z przyzwoitych 1,9 mld do zaledwie 150 mln zł, +bogate obwarzanki+ tracą najwięcej:
- bydgoski z +11 mln do -0,9 mln zł,
- krakowski z +30 mln do +1,5 mln zł,
- łódzki wschodni z +11,4 mln do +4,2 mln zł,
- poznański z +43,7 mln do -7,1 mln zł,
- piaseczyński z +33,5 mln do +0,1 mln zł,
- warszawski zach. z +11,5 mln do -9 mln zł,
- wołomiński z +24,5 mln do -2,5 mln zł,
- wrocławski z +17,6 mln do -3,6 mln zł”.
Jako przykłady gmin, które najbardziej stracą na zmniejszeniu wpływów z PIT, ZMP podaje takie miasta jak: Bolesławiec (z -2,7 mln nadwyżki operacyjnej do -14,3 mln zł), Głogów (z +10,8 mln do -12,5 mln zł), Lubin (z +33,6 mln do +4,4 mln zł), Sieradz (z +5,7 mln do -7,1 mln zł), Tomaszów Maz. (z +7,6 mln do -8,4 mln zł), Ciechanów (z +8,2 mln do -5,6 mln zł), Podkowa Leśna (z +4,5 mln do +0,5 mln zł), Otwock (z +10,6 mln do -7,3 mln zł), Ząbki (z -13,2 mln do -30,7 mln zł), Stalowa Wola (z -5,7 mln do -20,7 mln zł) czy Ostrów Wlkp. (z +15,5 mln do -7,4 mln zł).
„Z gmin miejsko-wiejskich rekordzistką jest Wieliczka, której nadwyżka operacyjna netto z +3,4 mln spada do -20,1 mln zł” – czytamy w komentarzu ZMP.
ZMP podkreśla przy tym, że negatywne skutki finansowe Polskiego Ładu dla finansów samorządów, „nie mogą być zrekompensowane inaczej, jak równoważnym, trwałym przyrostem bieżących dochodów własnych. Żadna jednorazowa dotacja celowa z nawet okazałego funduszu inwestycyjnego NIE JEST w najmniejszym stopniu rekompensatą, ponieważ jest jednorazowa i nie stanowi dochodu bieżącego, z którego można by sfinansować bieżące zadania samorządu. Ich zakres pozostaje niezmieniony, więc zabraknie środków na bieżące wydatki. Nawet jeśli gmina dostanie jednorazowo dotację większą niż ubytek w PIT i zbuduje za te pieniądze nowy obiekt, nie będzie miała za co go utrzymać po zakończeniu inwestycji”.
mam/