Od kilkunastu lat trwają zabiegi włodawskich samorządowców o utworzenie drogowego przejścia granicznego Włodawa-Tomaszówka. W walkę o przejście włączyli się też parlamentarzyści z regionu. Nowe przejścia na wschodniej granicy będą stanowić wizytówkę Unii Europejskiej i poprawią połączenia komunikacyjne m.in. na zbliżające się EURO 2012.
Na miejscu planowanego przejścia we Włodawie 16 kwietnia br. zjawiła się spora grupa parlamentarzystów wraz z wojewodą lubelskim, pracownikami MSWiA oraz Straży Granicznej. Wizytujących z problemami dotyczącymi budowy przejścia, z którymi borykają się samorządowcy, zapoznali włodarze powiatu i miasta: starosta Janusz Kloc, wicestarosta Wiesław Holaczuk oraz burmistrz Jerzy Wrzesień.
Co do jednego wszyscy byli zgodni, obciążenie wschodniej granicy jest wielkie, gdyż stała się ona granicą Unii Europejskiej i istnieją wskazania do budowy nowych przejść . Wszak wschodnia granica Polski staje się teraz wizytówką UE.
W walkę o przejście włączył się obecny parlamentarzysta ziemi chełmskiej poseł Zbigniew Matuszczak. W jego interpelacji nr.1610 do prezesa Rady Ministrów czytamy:
„…Utworzenie wskazanego drogowego przejścia granicznego ma głębokie uzasadnienie gospodarcze o odpowiada żywotnym interesom Polski i Białorusi. Spowoduje ono odciążenie istniejących na wschodniej granicy Polski, a jednocześnie granicy strefy Schengen, przejść granicznych, przyspieszy odprawę drogowych środków transportu zmierzających na Białoruś i tranzytem na Ukrainę oraz do Rosji…
…Zbliżający się termin Mistrzostw Europy w piłce nożnej wymaga m.in. zapewnienia dogodnych połączeń komunikacyjnych…”
Również Poseł Adam Abramowicz nie pozostaje bierny w kwestii przejścia we Włodawie .W jego zapytaniu nr. 210 do prezesa Rady Ministrów możemy przeczytać :
„ Już od co najmniej dziesięciu lat z różnym nasileniem trwają rozmowy na temat uruchomienia przejścia granicznego do obsługi ruchu osobowego pomiędzy republiką Białoruś a Polską w miejscowości Włodawa. Składane były deklaracje. Samorządy lokalne zgodnie potwierdzają, że jest to szansa na rozwój regionu (…)
…strona Białoruska zachęcona wcześniejszymi deklaracjami ze strony Polski w sprawie otwarcia nowego przejścia granicznego we Włodawie oczekuje jedynie kontynuacji zobowiązań i jest w stanie w każdej chwili przystąpić do projektu…”
Czy na mecze ME 2012 pojedziemy samochodem czy pozostanie nam przeprawa pontonem? Czas pokaże, ale wiele zależy od działań na szczeblu ministerialnym.
Wojciech Podrecki
Serwis Samorządowy PAP