Rozszerzenie przepisów o zwrocie kosztów dojazdu do szkoły dziecka i opiekuna nie obciąży dodatkowo samorządów – uspokaja resort edukacji
Rozszerzenie przepisów o zwrocie kosztów dojazdu do szkoły dziecka i opiekuna nie obciąży samorządów dodatkowymi kosztami – uspokaja MEN.
Jeśli droga ucznia klas I-IV z domu do szkoły przekracza 3 km, samorząd zobligowany jest do zapewnienia bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu lub do zwrotu kosztów przejazdu środkami komunikacji publicznej. Ministerstwo edukacji chce, by obowiązkiem gminy był również zwrot kosztów przejazdu opiekuna dziecka, które nie ukończyło siódmego roku życia.
O szacunek skutków finansowych takiego rozwiązania dopytywało resort edukacji Ministerstwo Finansów. Wątpliwości zgłaszali podczas konsultacji również samorządowcy.
Ministerstwo edukacji wyjaśnia, że rozszerzenie przepisów podyktowane jest obniżeniem wieku obowiązku szkolnego oraz przepisami Kodeksu drogowego.
- Dziecko, które nie ukończyło siódmego roku życia, bez względu na to, do jakiej placówki uczęszcza, samo nie może się do niej dostać. Był opisany w ustawie o systemie oświaty obowiązek gminy wobec opiekuna dowożącego dziecko do przedszkola.
Teraz ten zapis przenosimy również na szkoły, ponieważ do pierwszych klas pójdą dzieci młodsze niż dotychczas – mówi Urszula Martynowicz, dyrektor departamentu strategii w MEN.
Resort podkreśla, że gdyby dziecko niespełna siedmioletnie zostało na poziomie przedszkola, samorząd musiałby wypełnić obowiązki wobec opiekuna dowożącego je środkami komunikacji. - Liczba dzieci się nie zwiększa, one po prostu do innej placówki będą teraz dowożone – wskazuje dyrektor Martynowicz.
MEN zaznacza przy tym, że może się przecież tak zdarzyć, że do przedszkola trzeba było dziecko dowieźć, a do szkoły podstawowej jest blisko, i dziecko będzie mogło wraz z opiekunem dojść pieszo.
/aba/
Serwis Samorządowy PAP