Czy będzie naruszeniem dyscypliny finansów publicznych obniżenie przez gminę kwoty sprzedaży węgla dla mieszkańców poniżej kosztów zakupu (tj. poniżej 1500 zł) dokonanego na zasadach preferencyjnych – z takim pytaniem zwróciła się do RIO w Kielcach jedna z gmin.
Niesprzedany przez gminę węgiel pozyskany w ramach tzw. ustawy o preferencyjnym zakupie węgla należy traktować jako mienie komunalne – przypomina RIO w Gdańsku. Zdaniem Izby gmina może swobodnie decydować o przeznaczeniu tego surowca z zastrzeżeniem przepisów.
Po sprzedaży końcowej w gminach zostało ok. 60 tys. ton węgla; sytuacja jest pod kontrolą – poinformowało Ministerstwo Aktywów Państwowych. Potrzebne są nowe rozwiązania, bo gminy mają problem ze sprzedażą pozostałego opału - przekonuje strona samorządowa. Chodzi o dyscyplinę finansów publicznych.
Podczas środowego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego ze strony samorządowej padły pytania o odpowiedzialność gmin, które sprzedadzą węgiel poniżej ceny zakupu.
Po 31 lipca br. gminy nadal będą mogły sprzedawać węgiel bez konieczności zakupu i instalacji kasy fiskalnej – wynika z projektu nowelizacji rozporządzenia, które w poniedziałek Ministerstwo Finansów opublikowało na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Regulacja ma wejść w życie z dniem 1 sierpnia br. i obowiązywać do końca roku.
Związek Miast Polskich zapowiedział wystąpienie do premiera z wnioskiem o odebranie przez państwowych dystrybutorów węgla od gmin i zwrot środków. Chodzi o opał, którego gminom nie udało się sprzedać mieszkańcom w tzw. „sprzedaży końcowej”.