W niedzielę w gminie Bartoszyce mieszkańcy kilku wiosek będą wybierać radnego. W lokalu wyborczym będą obowiązywały surowe obostrzenia sanitarne - poinformował rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Krzysztof Guzek. Wybory są efektem wygaszenia mandatu radnego, w tle był spór prawny.
Wybory w gminie Bartoszyce, w okręgu wyborczym nr 6, zarządził wojewoda warmińsko-mazurski. Wybór nowego radnego jest konieczny po tym, gdy radny z tego okręgu zrezygnował z piastowania mandatu.
Wybory dotyczą mieszkańców wsi: Merguny, Wólka, Barciszewo, Taplikajmy i Wojciechy - w tej ostatniej wsi w domu kultury będzie znajdował się jedyny w tych wyborach lokal wyborczy. Głosowanie będzie trwało od godz. 7 do 21, głosować może w sumie 628 osób.
W związku z sytuacją epidemiczną w kraju sanepid nakazał, by członkowie komisji wyborczej siedzieli w oddaleniu od siebie co najmniej 2 metrów i mieli założone na twarzy maseczki. Takie same odległości mają dotyczyć miejsc do oddawania głosu. W lokalu wyborczym - nie licząc komisji - jednocześnie może przebywać tylko dwóch wyborców. Każdy z wyborców ma dostać jednorazowy długopis, a przy wejściu do lokalu ma mieć zdezynfekowane ręce.
Członkowie komisji wyborczych po każdym głosującym mają dezynfekować stanowisko do głosowania. Dezynfekowana ma być także urna. Sanepid wskazał także, by zminimalizować kontakty osób wchodzących i wychodzących z lokalu wyborczego.
Jak informował Urząd Gminy Bartoszyce, wójt, w związku z pandemią, zwrócił się do Komisarza Wyborczego w Elblągu o wyznaczenie nowego terminu, "w którym możliwe będzie bezpieczne przeprowadzenie wyborów". Delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Elblągu telefonicznie poinformowała urzędnika wyborczego, że termin wyborów nie ulega zmianie - relacjonował urząd gminy.
O stanowisko radnego gminy Bartoszyce ubiega się dwóch kandydatów, obaj ze wsi Wojciechy: Przemysław Mierzejewski (24 lata) i Krzysztof Iwański (53 lata).
Wybory są efektem wygaszenia w 2019 r. mandatu przez radę gminy Krzysztofowi Iwańskiemu. Prowadził on sklep, w którym za bony dokonywali zakupów podopieczni GOPS. Spór dotyczył interpretacji przepisu ustawy o samorządzie gminnym zakazującego używania przez radnego mienia komunalnego gminy, w prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Rada gminy, a następnie po złożeniu skargi Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie, stwierdzili, że doszło do naruszenia regulacji. Wyrok WSA można przeczytać tutaj (link do bazy orzeczeń).
jwo/ jp/