Fot.PAP/D.Delmanowicz
Komitet Przyjazna Gmina-Wspólne Dobro, wspierający wójta Huberta Żądło (PiS), wygrał przedterminowe wybory do Rady Gminy w Bałtowie (woj. świętokrzyskie). Mieszkańcy wybierali 15 nowych radnych.
Przeprowadzenie przedterminowych wyborów w Bałtowie było konieczne, ponieważ 24 listopada ub.r., podczas referendum, mieszkańcy odwołali Radę Gminy. Do referendum doprowadzili mieszkańcy i zwolennicy wójta, zarzucając m.in., że mający większość w radzie klub Przełom Bałtowski uniemożliwia rządzenie gminą.
Z danych opublikowanych przez delegaturę Krajowego Biura Wyborczego w Kielcach wynika, że w wyborach większość w gminie zdobył Komitet Przyjazna Gmina-Wspólne Dobro, wspierający wójta Huberta Żądło, uzyskując 13 mandatów.
Frekwencja przekroczyła 70 proc. Na uprawnionych 3026 osób do wyborów poszło 2128.
W skład nowej rady wejdą: Henryk Cielebąk (79 głosów), Jarosław Chodała (97 głosów), Jarosław Róg (83 głosy), Małgorzata Kot (81 głosów), Aneta Kudas (86 głosów), Dorota Przygoda (76 głosów), Zdzisław Mierzejewski (63 głosy), Jerzy Dunal (84 głosy), Anna Mroczek (102 głosy), Krzysztof Misiura (56 głosów), Henryk Cichocki (97 głosów), Grzegorz Nowak (84 głosy) i Ewelina Łaska (129 głosów).
Dwaj pozostali radni to Piotr Śmigiel (116 głosów) z Komitetu Wyborczego Wyborców Pętkowic i Pętkowic-Kolonii oraz Ireneusz Grabski (76 głosów) startujący z własnego komitetu.
"Niedzielne głosowanie przebiegło bez żadnych problemów. Nie odnotowaliśmy żadnych przypadków łamania ciszy wyborczej" – powiedziała Klaudia Zdonek, zastępca przewodniczącego gminnej komisji wyborczej.
Po wyborach samorządowych z 2018 roku, 15-osobowę bałtowską radę gminy tworzyli przedstawiciele trzech komitetów: SLD Lewica Razem (jedna osoba), KWW Tomasza Mroczka (11 osób, po wyborach utworzyli klub Przełom Bałtowski), KWW Przyjazna Gmina Bałtów (trzy osoby). Wójtem został Hubert Żądło (członek PiS, KWW Przyjazna Gmina Bałtów), który zdobył w II turze głosowania 52,15 proc. i pokonał Mroczka.
Z inicjatywą zorganizowania referendum w sprawie odwołania rady gminy wystąpiła grupa mieszkańców, w tym m.in. radni sprzyjający wójtowi, którzy uważali, że może to być sposób na zakończenie konfliktu w gminie pomiędzy włodarzem a radnymi Przełomu Bałtowskiego, którzy mieli większość w radzie. Grupa inicjatywna wśród postulatów przemawiających za koniecznością zorganizowania referendum, wskazała m.in.: lobbing radnych na rzecz wybranych przedsiębiorców, konflikt interesów prywatno-rodzinno-zawodowych z samorządowymi i brak zaangażowania radnych w rozwiazywanie problemów finansowych gminy.
Z kolei przedstawiciele Przełomu Bałtowskiego przekonywali, że działania, jakie podejmują radni tego klubu są związane z rozwojem gminy, w której funkcjonuje popularny kompleks turystyczny.
wdz/ woj/