Aż 74 proc. małych miast odczuło pogorszenie sytuacji finansowej z powodu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, a 37 proc. z nich planuje zwiększenie zadłużenia w najbliższym roku – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).
Ankietowani w ramach badania prowadzonego przez PIE przedstawiciele miast oceniali kierunek zmian wywołanych pandemią w różnych obszarach funkcjonowania ich jednostek administracyjnych. Zdecydowana większość miast (74 proc.) odczuła pogorszenie sytuacji finansowej. W związku z tym 37 proc. miast planuje w najbliższym roku wzrost zadłużenia, a 31 proc. chce zwiększyć starania o zewnętrzne środki pomocowe.
Badanie PIE wykazało również, że 55 proc. miast odczuwa gorszą sytuację na lokalnym rynku pracy, zaś 44 proc. zauważa, że na ich obszarze pogorszyła się sytuacja bytowa mieszkańców.
Badanie zostało przeprowadzone jako uzupełnienie opracowanego w 2019 roku przez PIE raportu prezentującego scenariusze rozwoju małych miast (do 20 tys. mieszkańców) w perspektywie 2035 roku (http://pie.net.pl/wp-content/uploads/2019/12/PIE-Raport_scenariusze_male.pdf).
„Kiedy pod koniec 2019 r. przygotowywaliśmy, wspólnie z ekspertami zajmującymi problematyką miast, scenariusze rozwoju, nikt nie spodziewał się, że za kilka miesięcy wystąpi nieoczekiwane zdarzenie w postaci wybuchu pandemii COVID-19. Zdaliśmy sobie sprawę, że wypracowane przez nas scenariusze rozwoju małych miast muszą zostać poddane weryfikacji przez pryzmat pandemii. Chcieliśmy sprawdzić, jak pandemia zmieniła funkcjonowanie miast i jak zmieniła postrzeganie przyszłości zarówno przez przedstawicieli miast, jak i przez ekspertów zajmujących się problematyką miejską.” – powiedziała Katarzyna Dębkowska, kierownik zespołu Foresightu Gospodarczego PIE.
W pierwotnym raporcie z 2019 roku wyodrębniono trzy kategorie aglomeracji: miasta z grupy M1 – potrzebujące impulsu rozwojowego, M2 – miasta niewykorzystanych szans i M3 – miasta dobrego życia. W nowym badaniu zatytułowanym „Weryfikacja scenariuszy rozwoju małych miast w perspektywie 2035 roku” pogorszenie sytuacji finansowej w związku z pandemią COVID-19 najbardziej zauważalne było w miastach z grupy M2 (79 proc. badanych z tej grupy wskazało na wyraźnie gorszą sytuację finansową). W tej kategorii miast najbardziej odczuwalne było również pogorszenie sytuacji bytowej mieszkańców (46 proc. wskazań). Z kolei blisko połowa (47 proc.) miast z grupy M3 (miast dobrego życia) nie odnotowała pogorszenia sytuacji swoich obywateli.
Z nowego badania PIE wynika również, że aż 55 proc. małych miast odczuło pogorszenie sytuacji na lokalnym rynku pracy (60 proc. z grupy M1, 56 proc. z grupy M2, 50 proc. z grupy M3).
37 proc. małych miast już zadeklarowało wzrost zadłużenia w 2021 r. Badanie PIE pokazuje, że ważnym wsparciem dla finansów miast będą środki zewnętrzne. Deklaracje o wzroście działań polegających na pozyskiwaniu zewnętrznych środków pomocowych zgłaszało blisko co trzecie małe miasto (31 proc.).
W dalszym funkcjonowaniu miast ważne będą też działania na rzecz kreowania wizerunku, zwłaszcza w przypadków ośrodków turystycznych i planujących przyciągnięcie zewnętrznych inwestorów. Zdecydowana większość miast (88 proc.) zamierza w przyszłym roku utrzymać intensywność działań pobudzających lokalną przedsiębiorczość na poziomie sprzed pandemii. Polepszenie sytuacji bytowej mieszkańców, sytuacji na lokalnym rynku pracy i ogólnej sytuacji finansowej ośrodka będzie też ściśle powiązane z rozwojem biznesu w mieście. W 2021 r. co piąte miasto planuje wzrost działań na rzecz atrakcyjności miasta dla biznesu.
Opracowane przez Instytut przed rokiem pożądane scenariusze rozwoju małych miast mają obecnie według ich włodarzy ok. 50 proc. szans na realizację. Miasta, aby mogły się rozwijać, potrzebować będą wsparcia ze środków UE i współpracy samorządu z biznesem. Największymi barierami rozwoju będą odpływ ludności, pogarszająca się sytuacja na rynku pracy oraz problemy finansowe wynikające z pandemii.
mam/