Fot.PAP/M.Kaliński
Radny, który świadczy odpłatne usługi na rzecz gminy, nie jest w pełni niezależny od wójta; wygaszenie mandatu w takiej sytuacji ma zwiększać zaufanie do organów samorządu - orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Rzecz dotyczy Bartoszyc w woj. warmińsko-mazurskim. W lipcu 2019 r. tamtejsza rada gminy uchwałą stwierdziła wygaśnięcie mandatu jednego z radnych. Jako podstawę prawną wskazano m.in. art. 383 par. 1 pkt 5 i par 2 Kodeksu wyborczego, które mówią iż wygaśnięcie mandatu radnego następuje w przypadku naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności.
Rzecz sprowadzała się do tego, iż radny prowadził działalność gospodarczą i na podstawie umowy z gminnym ośrodkiem pomocy społecznej sprzedawał artykuły spożywcze i chemiczne, które następnie GOPS rozdzielał swoim klientom.
Radny zaskarżył uchwałę o wygaszeniu swojego mandatu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie. Sąd jednak skargę oddalił. Tak samo postąpił Naczelny Sąd Administracyjny, gdzie trafiła skarga kasacyjna.
Sądy nie podzieliły argumentacji radnego, że nie można uznać, iż "sprzedając artykuły, których odbiorcami są osoby uprawnione, a których faktycznym płatnikiem jest GOPS prowadzi(ł) działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy (środków na zakup artykułów spożywczych i chemicznych)".
Radny wskazywał, "że o ile zapłata z tytułu sprzedaży ww. artykułów, jest realizowana przez GOPS to środki, z których jest ona dokonywana utraciły status należących do gminy, w związku z przyznaniem ich w drodze decyzji osobie uprawnionej. Są to zatem środki należące do osoby uprawnionej". Radny podnosił też, że mandat piastuje od 2010 r., natomiast umowy z GOPS zawiera od 2005 r. To zdaniem skarżącego oznacza, że "zawarcie (...) umowy nie pozostawało w jakimkolwiek związku z objęciem mandatu".
NSA oddalając skargę radnego przypomniał, że zgodnie z art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, radny nie może prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.
"Powyższy zakaz służy wyeliminowaniu sytuacji, gdy radny przez wykorzystywanie swojej funkcji uzyskiwałby nieuprawnione korzyści dla siebie lub bliskich. Pełni on także istotną funkcję gwarancyjną wykonywania mandatu radnego w interesie gminnej wspólnoty samorządowej" - podkreślił NSA.
NSA wskazał, że pojęcie wykorzystania mienia komunalnego gminy "obejmuje wszystkie przypadki korzystania z tego mienia bez względu na jego podstawę, częstotliwość, a także to, czy pozostaje działaniem odpłatnym czy też nieodpłatnym".
Sąd podkreślił jednocześnie, że wygaśnięcia mandatu radnego nie należy postrzegać w kategoriach elementu sankcji za czyny o charakterze korupcyjnym.
"Jest on elementem instytucji prawnej, która ma na celu zwiększać zaufanie do działalności organów samorządu terytorialnego i zapewnić prawidłowe ich funkcjonowanie" - zauważył NSA.
W ocenie sądu brak też podstaw do rozróżniania i w efekcie badania, jakie znaczenie dla tej działalności miała okoliczności, że skarżący był związany umowami z GOPS jeszcze zanim zaczął piastować mandat radnego.
Tym samym - według NSA - okoliczności faktyczne i prawne rozpoznawanej sprawy pozwalają na stwierdzenie, że zaistniały przesłanki wynikające z art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym w zw. z art. 383 § 1 pkt 5 Kodeksu wyborczego, nakazujące stwierdzenie wygaśnięcia mandatu.
Sygnatura sprawy: II OSK 34/20
js/