Fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Nie ma jeszcze stanowiska rządu ws. zniesienia dwukadencyjności w samorządach – poinformował w sobotę PAP szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak.
Śląski Związek Gmin i Powiatów (ŚZGiP) dzień wcześniej przyjął stanowisko, w którym zaapelował do rządu o zniesienie dwukadencyjności wójtów, burmistrzów oraz prezydentów.
„Samorządowcy przedstawili kilka tygodni temu bardzo duży pakiet odwracający złe zmiany, które dokonane zostały wobec samorządów za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Konsultujemy, omawiamy, ale nie ma jeszcze stanowiska rządu w tych sprawach” – powiedział PAP Tomasz Siemoniak.
Zniesienie dwukadencyjności to tylko jeden z postulatów korporacji samorządowych, do których zalicza się ŚZGiP. Inne odnoszą się m.in. do rezygnacji z zakazu zatrudniania lub wykonywania innych czynności w spółkach z udziałem Skarbu Państwa lub samorządu przez wójtów, burmistrzów i prezydentów.
ŚZGiP w swoim stanowisku wskazał, że dwukadencyjność zniechęca do korzystania z biernego prawa wyborczego. Jako negatywny przykład jej wprowadzenia podał, że podczas tegorocznych wyborów samorządowych w ponad 400 gminach o stanowisku wójta, burmistrza lub prezydenta ubiegał się tylko jeden kandydat.
Wśród innych powodów wpływających na nieatrakcyjność stanowiska wójta, burmistrza i prezydenta ŚZGiP wymienił m.in. wynagrodzenia nieadekwatnie niskie względem podobnych stanowisk w spółkach publicznych oraz w sektorze prywatnym, a także ograniczenia dot. zatrudnienia lub wykonywania innych czynności w spółkach z udziałem Skarbu Państwa lub samorządu.
ŚZGiP ocenił, że przepisy dot. dwukadencyjności prowadzą do usunięcia ze stanowisk wielu osób, których doświadczenie jest istotne w przypadku sytuacji kryzysowych, takich jak pandemia COVID-19 czy wojna w Ukrainie.
ŚZGiP peluje o jak najszybsze zniesienie dwukadencyjności w samorządach.
Dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów została wprowadzona w 2018 r. i obowiązuje od przeprowadzonych w tym samym roku wyborów samorządowych. Wprowadzona wówczas nowelizacja Kodeksu wyborczego wydłużyła także kadencję samorządów z czterech do pięciu lat.
pato/ amac/ mp/