Miasta coraz częściej decydują się dochodzić kwot niedoszacowanych przez rząd dotacji, w tym tych przeznaczonych na finansowanie oświaty. Tymczasem ustawodawca pozbawił jednostki samorządu terytorialnego możliwości dochodzenia należnych im pieniędzy – podkreśla w piątkowym komunikacie Unia Metropolii Polskich.
Jak zauważyła UMP, 11 sierpnia br. Prezydent RP Andrzej Duda podpisał ustawę z dnia 5 sierpnia 2022 r. o dodatku węglowym (projekt rządowy).
"Już tylko kwestią czasu jest publikacja i wejście w życie jej przepisów, a w tym – zupełnie niepasującego do treści całego aktu prawnego – art. 16, który wprowadza zmiany w ustawie z dnia 27 października 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych" – wskazano w komunikacie.
Wyjaśniono, że do treści ustawy dodany zostanie nowy artykuł (75aa), zgodnie z którym: „Do udzielania dotacji celowej, o której mowa w art. 75a (Dotacja celowa na finansowanie lub dofinansowanie kosztów realizacji remontów i inwestycji), nie stosuje się przepisów ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego.".
Zdaniem samorządowców, przepis ten nie znajdował się w pierwotnym tekście rządowego projektu ustawy o dodatku węglowym, a został do jego treści dodany na wniosek posłów Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
"Cóż ta zmiana oznacza w praktyce? Oznacza to ni mniej, ni więcej tylko ograniczenie możliwości dochodzenia przez jednostki samorządu terytorialnego roszczeń dotyczących niewypłaconych lub niedoszacowanych dotacji dla szkół" – podkreślono w piśmie UMP. "Innymi słowy dodany do ustawy o finansowaniu zadań oświatowych art. 75aa powoduje, że gminy (miasta) i powiaty stracą możliwość występowania do sądu o zwrot, wypłatę zaległej dotacji lub w sytuacji, gdy jest ona niedoszacowana" - dodano.
W ocenie samorządowców, zmiana została wprowadzona do projektu ustawy w sposób niezgodny z Konstytucją. Powołali się przy tym na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 kwietnia 2009 r. (sygn. akt P 11/08). Zauważyli, że TK wskazał w wyroku, iż poprawki zgłaszane na etapie sejmowego postępowania ustawodawczego powinny "pozostawać w związku z projektem złożonym w Sejmie przez wnioskodawcę, przy czym więź ta winna mieć wymiar nie tylko formalny, ale i merytoryczny, polegający na tym, że konkretne poprawki odnoszące się do projektu powinny pozostawać w odpowiedniej relacji z jego treścią, zmierzając do modyfikacji pierwotnej treści projektu".
"Jak bowiem wynika z art. 119 ust. 1 Konstytucji Sejm, na każdym etapie procedury legislacyjnej, powinien rozpatrywać ten sam projekt ustawy. Zmiany w pierwotnym projekcie mogą być dokonywane wyłącznie poprzez instytucję poprawki, której treść pozostaje w ścisłym związku z przedmiotem projektowanej ustawy (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 marca 2009 r., sygn. akt K 53/07)" – czytamy w komunikacie UMP.
kic/