Wiesław Szklanko ze wsi Dawidowizna w podlaskiej gminie Goniądz zdobył tytuł mistrza Europy i Polski w najważniejszej indywidualnej kategorii I Mistrzostw Europy i V Mistrzostw Polski w koszeniu łąk bagiennych dla przyrody "Biebrzańskie sianokosy", które w sobotę rozegrano na Bagnie Ławki w Biebrzańskim Parku Narodowym (Podlaskie).
Drugie miejsce zajął jego brat Eugeniusz. W zawodach rywalizowało ponad 70 kosiarzy zawodowców i amatorów z kraju i zagranicy, były wśród nich kobiety.
Główny cel imprezy to propagowanie idei czynnej ochrony, której wymaga biebrzańska przyroda. Wykaszanie zarastających terenów pomaga rzadkim gatunkom ptaków takim jak: wodniczki, bataliony, krwawodzioby, a nawet czajki, które bytują na terenach otwartych, migrują natomiast z miejsc, które zarastają, np. drobnymi krzewami, trzciną, siewkami wierzb, olchami, brzozami. Wykaszanie trzcin i krzewów sprzyja większej bioróżnorodności, chroni też tereny bagienne.
Tradycyjnego koszenia zaprzestano nad Biebrzą w latach 70-tych XX wieku wraz z mechanizacją rolnictwa, teraz to się zmienia.
Kosiarze rywalizowali w kilku kategoriach. Jak poinformował PAP wicedyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Andrzej Grygoruk, wśród dwuosobowych zawodowych drużyn, po raz trzeci zwyciężyli bracia Szklanko z gminy Goniądz: Wiesław i Eugeniusz. Stumetrowy pas podmokłej łąki skosili w dobrym stylu technicznym w czasie 5 minut i 18 sekund.
Drugie miejsce zdobyli niespokrewnieni Andrzej Wiszowaty i Jan Wiszowaty z gminy Trzcianne, trzecie - Bogdan Mocarski i Jan Gutowski również z gminy Trzcianne. Grygoruk poinformował, że różnice w czasach osiągniętych przez kosiarzy były minimalne.
W kategorii parków narodowych polskich najlepsza okazała się drużyna z Pienińskiego Parku Narodowego przed kosiarzami z Biebrzańskiego i Wigierskiego Parku Narodowego. Wśród parków zagranicznych najlepsza była reprezentacja Tatrzańskiego Parku Narodowego ze Słowacji przed ukraińskim parkiem krajobrazowym Prypeć-Stokhid oraz parkiem białoruskim Zapowiednik Sporowski.
Wśród kosiarzy znaleźli się m.in. abp Leszek Sławoj Głódź (już w minionych latach przyjeżdżał na te zawody), wicemarszałek Sejmu Marek Kotlinowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa Marek Zagórski - poinformował dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Adam Sieńko. Byli też dyplomaci, samorządowcy, reprezentanci różnych instytucji działających na rzecz ochrony środowiska, reprezentacje parków narodowych z kraju i zagranicy, naukowcy.