- Trudniej jest dobrze zrealizować i rozliczyć dofinansowanie, niż je uzyskać - mówi Michał Tokarski z UG w Rozprzy, Eurolider 2010. Zapraszamy na relację z czatu
Trudniej jest dobrze zrealizować i rozliczyć dofinansowanie, niż je uzyskać - mówi Michał Tokarski z Urzędu Gminy w Rozprzy, Eurolider 2010. Zapraszamy na relację z czatujagoda:
Co, z Pana doświadczenia, jest najtrudniejsze w staraniu się o unijne fundusze?Michal_Tokarski: Najtrudniejsze w staraniach o dofinansowanie są częste zmiany przepisów.
Pola:
Czy otrzymanie tytułu Eurolider wpłynęło na Pana życie zawodowe?Michal_Tokarski: W pracy zawodowej nic się nie zmieniło, nie było awansu i podwyżki. Ale sam tytuł wpłynął na mnie motywująco. Jako Eurolider staram się pracować jeszcze bardziej intensywnie.
wykidajlo:
Czy rozliczenie funduszy współfinansowanych z UE jest rzeczywiście takie trudne? Często się słyszy, że dostać pieniądze z UE to jedno wyzwanie, a drugie to rozliczyć projekt, czy to prawda?Michal_Tokarski: Dokładnie tak jest. Moim zdaniem trudniej jest dobrze zrealizować i rozliczyć dofinansowanie, niż je uzyskać. Ale znacznie łatwiej idzie realizacja projektu, jeśli osoba, która rozlicza projekt, brała udział w przygotowaniu wniosku o dofinansowanie.
Witek:
Czy stowarzyszenie, które nie realizowało projektów ma szanse na otrzymanie dofinansowania w ramach POKL?Michal_Tokarski: Tak. Jeśli organizacja nie ma doświadczenia to wykazuje we wniosku doświadczenie poszczególnych osób w stowarzyszeniu, a jeśli nie ma takich osób, to należy do zarządzania projektem zatrudnić doświadczone osoby.
Alfredzia:
Czy to, ile osób jest zatrudnionych w Urzędzie Gminy czy miasta w dziale pozyskiwania Funduszy UE, zależy od ilości mieszkańców gminy?Michal_Tokarski: Liczba osób zajmujących się pozyskaniem funduszy moim zdaniem nie zależy od liczby mieszkańców, a od zaangażowania Gminy w pozyskiwanie środków zewnętrznych.
Ludwika:
Stał się Pan popularną osobą w regionie, czy nie planuje Pan startu w wyborach?
Michal_Tokarski: Nie.Maruda:
Zgadza się Pan ze stwierdzeniem, że Fundusze Europejskie mają też czarne strony?Michal_Tokarski: Jeśli otrzymujemy jakiekolwiek środki zewnętrzne to zawsze są dobre strony tego, ale i są złe. Więc zgadzam się z tym twierdzeniem.
PIOTREK:
Uważa Pan, że władze lokalne powinny wspierać mieszkańców. Czy Gmina Rozprza wspiera mieszkańców i wysłuchuje ich potrzeb?Michal_Tokarski: Gmina Rozprza realizuje projekty, które wynikają z pomysłów i potrzeb mieszkańców. Składając np. wnioski do PROW działanie Odnowy i rozwoju wsi, staramy się o dofinansowanie inwestycji, które sami mieszkańcy wskazali, jako kluczowe dla ich miejscowości. Tak samo jest w przypadku POKL, gdzie oddolna inicjatywa należy do mieszkańców, a gmina stara się pozyskać środki na jej realizację.
Edi:
Czy zmiana pracy była trudną decyzją i czy w Urzędzie Gminy jest Pan już autorem jakichś wniosków?Michal_Tokarski: W Gminie Rozprza pracuję dwa miesiące i przez ten okres przygotowałem i złożyłem dwa wnioski. Pierwszy do PROW działanie Odnowa i rozwój wsi, a drugi do POKL na szkolenia zawodowe dla osób bezrobotnych. W międzyczasie prowadzimy akcje informacyjną i zachęcamy mieszkańców do skorzystania z dopłat do kolektorów słonecznych w NFOŚiGW.
Ania: C
zy przeszedł Pan kontrolę wykorzystania środków już po zakończeniu projektu? Trzeba się tego bać? Jak się przygotować?Michal_Tokarski: Tak. W czasie mojej przygody z projektami miałem 6 kontroli. Jeśli beneficjent otrzyma informację o kontroli, to w tym piśmie zawsze jest określony zakres kontroli. Zgodnie z zakresem kontroli szykujemy dokumenty, a w przypadku pytań mamy możliwość skontaktowania się z kierownikiem zespołu kontrolującego.
A czy należy się bać – nie, dzięki kontroli upewnimy się, że realizujemy prawidłowo lub nie projekt. Ale niepewność jest zawsze.
Maruda:
A jakie złe strony FE Pan widzi?Michal_Tokarski: Długi okres oczekiwania na refundację środków, ciągłe zmiany przepisów.
Budzet_2014:
Na co według Pana powinny zwrócić uwagę polskie władze podczas zbliżających się negocjacji nad unijnym budżetem?Michal_Tokarski: Aby fundusze w kolejnym okresie były dostępne poprzez kilka programów operacyjnych. Dzięki temu będą sprawniej zarządzane i wydatkowane.
Student:
Realizacja unijnych projektów to nie tylko wiedza o rozliczeniach, ale też konieczność dobrej organizacji pracy. Tego się da nauczyć, czy ma się po prostu to w sobie? Poleca Pan jakieś książki?Michal_Tokarski: Najlepszym sposobem nauczenia się organizacji pracy jest dobry przełożony. Ja miałem szczęście, że podczas moich początków pracy przy funduszach miał takie osoby.
Uczniak:
Czy kształcąc się i dokształcając, korzysta Pan z dofinansowania unijnego?Michal_Tokarski: Tak i to bardzo często.
Ala_M:
Skoro decentralizacja jest korzystna przy rozdzielaniu unijnej kasy to dlaczego mamy teraz centralizację programów unijnych? A może nie?Michal_Tokarski: Część programów jest zarządzanych centralnie, a część regionalnie. Więc nie można powiedzieć, że mamy centralizację programów.
papla:
Jak Pan zachęca lokalne władze do korzystania ze środków unijnych? Niektórzy mówią, że projekty unijne to głównie koszty…Michal_Tokarski: Władze lokalne mojej gminy same widzą potrzebę sięgania po fundusze, bo jak by tego nie widziały, to by mnie nie zatrudniły. A projekty unijne to głównie korzyści dla budżetu.
Anna:
Czy pracując zawodowo łatwo znaleźć czas, aby jeszcze pracować w stowarzyszeniu?Michal_Tokarski: Nie jest łatwo udzielać się społecznie zwłaszcza, jeśli już czas poświęca się na pracę zawodową i życie rodzinne. Łatwiej jest, jak stowarzyszenie tworzą ludzie, których łączy nie tylko idea, a również i przyjaźń, a tak mamy w Stowarzyszeniu Euroaktywni.
Ewka:
Czy wie Pan, czy są w Polsce gminy, w których nie zrealizowano dotychczas żadnego projektu unijnego?Michal_Tokarski: Tak wiem. Ale działania władz tych gmin zostaną zawsze ocenione w czasie wyborów.
Ala_M:
Czy myśli Pan, że teraz wnioski zostaną wyciągnięte i będzie inaczej z tą decentralizacją?Michal_Tokarski: Wszystko się okaże.
Lusia79:
Czy uważa Pan, że inwestowanie w tzw. „zielone źródła energii” ma sens? Czy Pan jakieś wywalczył dla swojej jednostki? Czy jakieś źródła odnawialne są na Waszym terenie?Michal_Tokarski: Polska ma zobowiązania i musimy inwestować w energię odnawialną. Na terenie Gminy Rozprza powstają elektrownie wiatrowe oraz coraz więcej mieszkańców instaluje kolektory słoneczne.
Kondzioo:
Panie Michale, a czy przez to, że Pan dostarcza gminie forsę, zarabia Pan więcej niż inni w urzędzie? Pewnie współpracownicy byliby zazdrośni, ale z drugiej strony Panu się bardziej należy…Michal_Tokarski: Nie wiem ile zarabiają współpracownicy. A ja zarabiam adekwatnie do stanowiska, jakie zajmuję.
Ewka:
A jak Pan myśli, te gminy się nie ubiegały, bo nie chciały czy nie mogły, czy raczej nie dostały dofinansowania?Michal_Tokarski: Jeśli jakaś gmina nie występowała o fundusze to może być kilka powodów tego. Myślę, że główny powód to zły gospodarz gminy i brak kadry.
Krystyna:
Czy dużo osób pracuje w Pana wydziale, zajmując się pozyskiwaniem pieniędzy?Michal_Tokarski: Dwie osoby zajmują się pozyskiwaniem środków zewnętrznych.
Kasa99:
Czy naprawdę wierzy Pan w fundusze unijne? Czy Pan poleca rodzinie i znajomym korzystanie z nich i może pomaga Pan je dostać? Czy to... tylko praca?Michal_Tokarski: Jeśli bym nie wierzył, to bym się tym nie zajmował. Nie ma nic gorszego jak praca bez przekonania, że to ma sens. Naprawdę polecam fundusze.
Michal_Tokarski: Wszystkim bardzo dziękuję za wszystkie pytania. Przy okazji zapraszam do odwiedzenia ziemi piotrkowskiej, a w szczególności Gminy Rozprza.
Czat jest częścią projektu Link do Europy
realizowanego w ramach konkursu dotacji organizowanego przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego,
współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna.