W Szczecinie najbardziej brakuje obiektów sportowo-rekreacyjnych, a naszą wizytówką są Wały Chrobrego - zgodnie twierdzą mieszkańcy i turyści. Inwestorom najbardziej przeszkadzają władze miasta, które nie potrafią stworzyć przyjaznych warunków do rozwijania się biznesu - ocenia "Głos Szczeciński".
Na zlecenie miasta badanie przeprowadzili pracownicy Katedry Marketingu Usług WZiEU Uniwersytetu Szczecińskiego. Przepytali oni szczecinian, turystów odwiedzających miasto, inwestorów polskich i zagranicznych. Mieszkańcom najbardziej podoba się budowa oczyszczalni Pomorzany, odbudowa Starówki oraz zagospodarowanie szczecińskiej Gubałówki.
Turyści narzekają na brak życia kulturalnego. Ponad 66 proc. przyjezdnych nie słyszało o żadnym ważnym wydarzeniu w ostatnim okresie. Niewielki procent twierdzi, że miało informację o Dniach Morza (4,4 proc.), Targach Szczecińskich (3 proc.), Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy (3 proc.) - informuje gazeta.
Żeby przyciągnąć do Szczecina większą liczbę turystów trzeba, ich zdaniem, zwiększyć poziom bezpieczeństwa, stworzyć lepszy system komunikacji i powiększyć możliwości spędzania wolnego czasu, organizować więcej imprez kulturalno-rozrywkowych oraz zmienić wygląd kluczowych miejsc w mieście.
Zdaniem przyjezdnych mamy wystarczającą ilość miejsc w hotelach - wynika z ankiety opisanej przez dziennik. Inwestorzy tak krajowi jak i zagraniczni zgodnie twierdzą, że administracja lokalna nie sprzyja rozwojowi miasta. Podkreślają że jest bierna, nie podejmuje działań zmierzających do poprawy wizerunku miasta i kontaktów z inwestorami - pisze "Głos Szczeciński". (PAP)