Jacek Tomczak zaprzecza, że złamał prawo podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej. Na podstawie artykułu "Głosu Wielkopolskiego" prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające dotyczące wydatków wyborczych posła.
W artykule "Wyborcze manko posła Jacka Tomczaka" "GW" przedstawił wyniki kilkumiesięcznego dziennikarskiego śledztwa w sprawie nieprawidłowości w rozliczeniach kampanii polityka. Według ustaleń dziennika, obecny kandydat na prezydenta Poznania ubiegając się o mandat posła w 2005 r. złamał prawo wydając na wybory o wiele więcej, niż oficjalnie twierdzi. Ukrył ten fakt zarówno przed swoją partią jak i Państwową Komisja Wyborczą, chociaż był prawnie zobowiązany do udokumentowania wszystkich wydatków na kampanię.
Jacek Tomczak do zarzutów "Głosu" odniósł się na wczorajszej konferencji prasowej. Zwołano ją w celu zaprezentowania programu kandydata PiS na prezydenta Poznania. Nie zabrakło jednak pytań o sposób finansowania kampanii polityka. Poseł w ostrych słowach skrytykował publikację "GW".
- To kolejny artykuł "Głosu" zawierający nieprawdę o mnie i mojej partii. Zaczęło się od tekstu o "rodzinie PiS". Gazeta została wówczas skrytykowana przez Radę Etyki Mediów. Nierzetelnie udokumentowała swoje informacje. Teraz, w czasie kampanii samorządowej, wyciąga się sprawę sprzed roku. Dlaczego tak się stało? - pytał Tomczak.
Jacek Tomczak poinformował, że wystąpi z pozwem cywilnym przeciwko autorowi artykułu.
Badać sprawę będzie jednak prokuratura. Przedstawione przez "GW" okoliczności dotyczą bowiem czynów urzędowo ściganych. - Prokuratura Okręgowa poleciła wszczęcie przez Prokuraturę Rejonową Poznań-Stare Miasto postępowania wyjaśniającego w sprawie przedstawionych w publikacji "Głosu" okoliczności dotyczących finansowych rozliczeń wyborczych pana Jacka Tomczaka - poinformował Mirosław Adamski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. W ciągu miesiąca prokuratura zdecyduje o tym, czy wszcząć postępowanie karne.(PAP)
Jacek Tomczak zaprzecza, że złamał prawo podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej. Na podstawie artykułu "Głosu Wielkopolskiego" prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające dotyczące wydatków wyborczych posła.
W artykule "Wyborcze manko posła Jacka Tomczaka" "GW" przedstawił wyniki kilkumiesięcznego dziennikarskiego śledztwa w sprawie nieprawidłowości w rozliczeniach kampanii polityka. Według ustaleń dziennika, obecny kandydat na prezydenta Poznania ubiegając się o mandat posła w 2005 r. złamał prawo wydając na wybory o wiele więcej, niż oficjalnie twierdzi. Ukrył ten fakt zarówno przed swoją partią jak i Państwową Komisja Wyborczą, chociaż był prawnie zobowiązany do udokumentowania wszystkich wydatków na kampanię.
Jacek Tomczak do zarzutów "Głosu" odniósł się na wczorajszej konferencji prasowej. Zwołano ją w celu zaprezentowania programu kandydata PiS na prezydenta Poznania. Nie zabrakło jednak pytań o sposób finansowania kampanii polityka. Poseł w ostrych słowach skrytykował publikację "GW".
- To kolejny artykuł "Głosu" zawierający nieprawdę o mnie i mojej partii. Zaczęło się od tekstu o "rodzinie PiS". Gazeta została wówczas skrytykowana przez Radę Etyki Mediów. Nierzetelnie udokumentowała swoje informacje. Teraz, w czasie kampanii samorządowej, wyciąga się sprawę sprzed roku. Dlaczego tak się stało? - pytał Tomczak.
Jacek Tomczak poinformował, że wystąpi z pozwem cywilnym przeciwko autorowi artykułu.
Badać sprawę będzie jednak prokuratura. Przedstawione przez "GW" okoliczności dotyczą bowiem czynów urzędowo ściganych. - Prokuratura Okręgowa poleciła wszczęcie przez Prokuraturę Rejonową Poznań-Stare Miasto postępowania wyjaśniającego w sprawie przedstawionych w publikacji "Głosu" okoliczności dotyczących finansowych rozliczeń wyborczych pana Jacka Tomczaka - poinformował Mirosław Adamski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. W ciągu miesiąca prokuratura zdecyduje o tym, czy wszcząć postępowanie karne.(PAP)
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.