Czytaj książki z biblioteki, będziesz wiedzę miał na wieki>>
- Nasza biblioteka nie jest typową biblioteką – mówi Grażyna Szafraniak, dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Barcinie im. Jakuba Wojciechowskiego (woj. kujawsko-pomorskie).
Placówka została dostrzeżona i narodzona przez Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej za „działalność kulturalną i edukacyjną, która wyznacza wzorcowy kierunek nowoczesnej biblioteki, opartej na współpracy z partnerami społecznymi i instytucjami”. Podczas gali rozdania Dorocznych Nagród FRDL rozmawialiśmy z panią dyrektor.
Kto zauważył i docenił dokonania biblioteki, zgłaszając ją do Dorocznej Nagrody?
- Do nagrody nominował nas burmistrz Barcina, pan Michał Pęziak.
Jakie szczególne działania wpłynęły na Państwa sukces?
- Staramy się nie działać tylko jak typowa biblioteka, nie skupiamy się wyłącznie na wypożyczaniu książek i zbiorów bibliotecznych. Nawiązujemy współpracę z różnymi jednostkami, zarówno na szczeblu gminnym, jak i powiatowym, czy wojewódzkim.
Współdziałamy z placówkami oświatowymi, z przedsiębiorcami, z Domem Opieki Społecznej i Środowiskowym Domem Samopomocy. Staramy się skupiać przy bibliotece zarówno dzieci, jak i dorosłych, czy osoby niepełnosprawne.
Organizujemy konkursy dla dzieci już od wieku niemowlęcego, ale także dla osób starszych. Mamy w Barcinie Uniwersytet Trzeciego Wieku, z którym także nawiązaliśmy kontakt. Organizujemy wycieczki dla dzieci, które uczestniczyły w zajęciach bibliotecznych. Prowadziliśmy ciekawy projekt „Zanikające zawody”, podczas jego realizacji dzieci zapoznawały się ze specyfiką zawodów, które są już rzadkością – bednarz, zegarmistrz, szewc itd. Zwiedzaliśmy też takie zakłady pracy.
Ile osób zatrudnionych jest w bibliotece?
- W działających na terenie gminy bibliotece głównej i jej trzech filiach, zatrudnionych jest łącznie osiem osób – pracowników merytorycznych.
Wszystkie te osoby pracowały na sukces placówki…
- …tak, oczywiście. Na pewno nie byłoby sukcesu, gdyby nie moi pracownicy. Mam wspaniały zespół, bardzo kreatywny, wszystko co wymyślają robią dla dobra całej społeczności tak, żeby każdy chciał do biblioteki przychodzić, żeby nie tylko korzystał z naszych zbiorów, ale również z innych propozycji.
Jakie są źródła finansowania działalności biblioteki?
- Nasza placówka jest instytucją kultury od 2006 roku, mamy więc dotacje z Urzędu Miejskiego, staramy się też poza tym pozyskiwać środki zewnętrzne. Piszemy wnioski do Urzędu Marszałkowskiego, do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dostajemy także corocznie środki na realizację projektów dotyczących wakacji, organizacji czasu wolnego dla dzieci i młodzieży.
W jaki sposób zachęcacie Państwo mieszkańców do korzystania z oferty biblioteki?
- Nie jesteśmy zamknięci w sobie, staramy się, żeby biblioteka żyła, żeby coś się w niej działo. Oprócz naszych działań staramy się wprowadzać najnowsze techniki. Od 2006 roku mamy swoją stronę internetową, na której pokazujemy wszystko, co się w bibliotece dzieje.
Zachęcamy do wypożyczania książek. Nasze zbiory są bardzo bogate, bo nasz samorząd inwestuje w kulturę i jest bardzo dobrym mecenasem działań kulturalnych na terenie gminy. Współpracujemy też z naszym gminnym ośrodkiem kultury.
Jakiego typu konkursy są organizowane przez bibliotekę?
- Barcin leży na pograniczu Kujaw i Pałuk. W ubiegłym roku otrzymaliśmy fundusze na projekt opowiadający o gwarze pałuckiej, która zanika. Zorganizowaliśmy konkurs wierszy w gwarze pałuckiej. Był to konkurs powiatowy, z całego powiatu przyjechały dzieci i recytowały gwarą.
Nawiązaliśmy współpracę z autorem słownika gwary pałuckiej, był on w jury, opowiadał o tej gwarze. Sprowadziliśmy również twórców ludowych z Pałuk, żeby dzieci mogły dowiedzieć się, jak wygląda haft pałucki, twórczość ludowa.
Od 6 lat organizujemy wystawy artystów nieprofesjonalnych z terenu gminy, na których prezentują to, co wytworzyli. Ostatnio swoje prace wystawiali uczestnicy ze Środowiskowego Domu Samopomocy, są to osoby z zaburzeniami psychicznymi. Wszyscy, którzy przychodzą do nas mogą zobaczyć, jakimi talentami dysponują te osoby. To tylko niektóre z naszych konkursów.
Biblioteka jednak kojarzy się przede wszystkim z czytelnictwem. Jak i kogo zachęcacie Państwo do czytania książek?
- W tym roku prowadziliśmy projekt „Moda na czytanie”, w którym staramy się dotrzeć do wszystkich czytelników, począwszy od wieku niemowlęcego, aż do osób tzw. trzeciego wieku.
Mamy projekt „„Rodzinne czytanie –poczytajmy razem - mały miłośnik książki”, gdzie do biblioteki zapraszamy rodziców z dziećmi. Mali czytelnicy wypożyczają książki, wklejają różne bajkowe postacie do swoich specjalnych kart. Rodzice uczestniczą w spotkaniach z psychologiem, z autorami książek.
Czy dorośli mieszkańcy gminy chętnie uczestniczą w takich akcjach?
- Tak, w ubiegłym roku po raz pierwszy zorganizowaliśmy taki konkurs i jego popularność przerosła nasze oczekiwania. W takiej małej gminie (ok. 14 tys. osób) zgłosiło się sto dzieci wraz z rodzicami i opiekunami. Przychodziły, wypożyczały książki i na koniec zostały pasowane na czytelników przez panią Wiolettę Piasecką, bajkopisarkę, która przybyła w stroju bajkowej wróżki. Każdy dostał w nagrodę książeczkę.
Pracuję w bibliotece od 1983 roku i stworzyłam swego czasu oddział dla dzieci, przy którym działał „aktyw biblioteczny”. Niezmiernie się cieszę, kiedy przychodzą do mnie - już dzisiaj dorosłe osoby, które tam działały i przyprowadzają do biblioteki swoje dzieci. Można powiedzieć, że zaszczepiają miłość do książek kolejnym pokoleniom…
Dzieci mają u nas specjalny kącik, specjalnie dla nich zakupione zostały meble, gdzie mogą usiąść i pooglądać sobie książki. Przychodzą na zajęcia plastyczne, gdzie artyści nieprofesjonalni uczą np. sztuki origami. Cieszę się, że biblioteka, choć na niewielkiej powierzchni, tętni życiem.
Wygląda na to, że samorząd Barcina nie skąpi na kulturę…
- Burmistrz jest wspaniałym mecenasem kultury. Tego sukcesu nie byłoby, gdyby nie samorząd, gdyby nie radni gminni, którzy popierają wszystkie moje projekty. Przyczyniły się do tego również jednostki, z którymi współpracujemy, dyrektorzy szkół i przedszkoli, dyrektorzy placówek, które zapraszam do biblioteki. Zawsze jest z ich strony odzew i chęć współdziałania.
Władze miejskie rozpoczynają w tym roku budowę kolejnej, nowoczesnej filii bibliotecznej. To bardzo pozytywne, że nasze władze samorządowe dbają o kulturę…
Gratuluję Pani i Pani zespołowi sukcesu, takie działania są szczególnie pożyteczne dzisiaj, w dobie wypierania książek przez telewizję, komputer, Internet i gry…
- Mamy takie hasło „Czytaj książki z biblioteki, będziesz wiedzę miał na wieki”. Z tego nasi mieszkańcy korzystają i od najmłodszych lat staramy się im wpajać miłość do książki, bo słowo pisane jest naprawdę ważne. Przez to, że czytamy książki rozbudzamy swoją wyobraźnię.
Bardzo się cieszę, że nasze działania zostały docenione. Byliśmy niezmiernie wzruszeni, kiedy dostaliśmy informację o nagrodzie Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej.
Dziękuję za rozmowę.
kkż/