Krzysztof Kosiński - rzecznik PSL - zrezygnował po trzech latach pełnienia funkcji. Jego decyzja wynika z tego, że został wybrany na prezydenta Ciechanowa
Krzysztof Kosiński - dotychczasowy rzecznik PSL - zrezygnował ze swojej funkcji. Jego decyzja wynika z tego, że został wybrany na prezydenta Ciechanowa.
Kosiński zapewnia, że do świąt Bożego Narodzenia dziennikarze poznają nowego rzecznika partii.
"W związku z tym, że zostałem rzecznikiem interesów miasta Ciechanowa, musiałem pożegnać się z funkcją rzecznika PSL. Dziś oficjalnie złożyłem rezygnację" - powiedział PAP Kosiński. Pokonał on w drugiej turze wyborów samorządowych dotychczasowego prezydenta Ciechanowa, Waldemara Wardzińskiego z PO.
Przyznał, że przykro mu żegnać się z dziennikarzami, z którymi pracował przez ponad trzy lata. Jednak - mówił - choć "rzecznikowanie" ludowcom było cennym doświadczeniem, przyszedł czas na nowe wyzwania.
Kosiński zaznaczył, że "nie żegna się z wielką polityką" ani z aktywnym uczestnictwem w działalności PSL. Według niego, "jest bardzo możliwe", że w sobotę dołączy do Rady Naczelnej PSL.
Według Kosińskiego, na razie nie wiadomo, kto przejmie po nim funkcję rzecznika. "Chciałem bardzo, by moim następcą został Bartosz Romowicz, ale i on odniósł wyborczy sukces i został wybrany burmistrzem Ustrzyk Dolnych. I tak jego kandydatura padła" - mówił polityk PSL. Zapewnił, że do świąt Bożego Narodzenia ludowcy przedstawią nowego rzecznika.
"Dlaczego tak późno? To musi być osoba obyta ze środowiskiem medialnym, być może z niego się wywodząca. Jednocześnie musi być wdrożona w sprawy PSL. Dobrze byłoby, gdyby nie był to poseł - bo wtedy czasu dla dziennikarzy jest mniej" - tłumaczył Kosiński. Dodał, że na razie żaden z posłów PSL nie przejął - tymczasowo - jego zadań. (PAP)