Polska powinna utrzymać niewielkie gospodarstwa rodzinne>>
- W Polsce w większym stopniu niż innych krajach postkomunistycznych utrzymane zostało rolnictwo rodzinne. Polska miała też mniej problemów strukturalnych i potrafiła postawić na nogi rolnictwo szybciej niż np. Bułgaria czy Rumunia - mówi Dacian Ciolos.
- Uważam, że należy utrzymać ten model rolnictwa rodzinnego, bo te gospodarstwa, nie za duże i niewyspecjalizowane w jednym typie upraw czy hodowli, potrafią lepiej się dostosować do trudnych sytuacji kryzysu, a ponadto utrzymują zatrudnienie na wsi - podkreśla rumuński komisarz i dodaje:
- Jeśli rolnik jednocześnie produkuje mleko, uprawia buraki czy zboża, to kiedy np. spadają ceny mleka, to i tak ucierpi mniej niż duże, wyspecjalizowane gospodarstwo, które zainwestowało tylko w mleko.