Giełdowy producent pasztetów przejmie białostocką firmę PMB, jednego z największych producentów wędlin w Polsce. Dzięki fuzji z mniejszym od siebie Mispolem PMB wejdzie na giełdę
Giełdowy producent pasztetów przejmie białostocką firmę PMB, jednego z największych producentów wędlin w Polsce. Dzięki fuzji z mniejszym od siebie Mispolem PMB wejdzie na giełdę.
Kupując za 120 mln zł 85 procent udziałów PMB, grupa Mispol - specjalizująca się w produkcji konserw i dań gotowych - rozszerzy swoją ofertę o wędliny. Podczas konferencji prezes Marek Piątkowski podkreślił jednak, że dla jego spółki ważniejsze od wejścia na nowy rynek będą efekty współpracy z przejmowaną firmą. Mispol będzie mógł m.in. odbierać surowiec od PMB. Skorzysta także z mocy produkcyjnych tej spółki.
Tymczasem dzięki fuzji z mniejszym od siebie Mispolem PMB wejdzie na giełdę oraz zdobędzie pieniądze na rozwój. - W 2007 roku zamierzamy zainwestować 10 mln złotych - mówi Leszek Czemiel, prezes PMB. Do końca tego roku spółka zamierza otworzyć co najmniej 50 nowych sklepów mięsnych.
Mispol przejmie 76,5 tys. akcji PMB od spółki Biruna, w której udziałowcem jest Leszek Czemiel. W zamian za to wyemituje dla niej ok. 3 milionów własnych akcji. Giełdowy producent dań gotowych przejmie także 100 procent udziałów LS Invest, do którego należy 76,5 akcji PMB. Spółka ta zadłużona jest na 9 mln zł, dlatego jej udziałowcy otrzymają tylko ok. 1,56 mln walorów Mispolu.
Na PMB prawdopodobnie w tym roku się nie skończy. Marek Piątkowski przyznaje, że Mispol rozmawia z kolejnymi firmami. Nie licząc emisji, spółka mogłaby wydać na przejęcie ok. 40 mln złotych.
Na koniec 2006 roku łączne przychody grupy Mispol oraz PMB przekroczyły 420 mln złotych. Obroty producenta wędlin wyniosły wówczas 288 mln zł, a zysk netto 1,5 mln złotych. PMB zatrudnia 950 osób.
Informacja o fuzji sprawiła, że kurs akcji Mispolu poszedł wczoraj w górę o 0,4 proc., do 25,1 zł.
Źródło: Wrota Podlasia