Nie będzie śledztwa w sprawie urzędniczych sondaży w stolicy
30.01.2008
Warszawska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie sondaży opinii publicznej zlecanych przez warszawskich urzędników, gdy prezydentem miasta był Lech Kaczyński. Śledztwo toczy się natomiast w sprawie niszczenia lub ukrywania dokumentów.
Zawiadomienie w tej sprawie złożyła w maju 2007 r. obecna prezydent Hanna Gronkiewicz-Walz. Jak poinformowała w środę PAP rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej Katarzyna Szeska, zawiadomienie dotyczyło dwóch kwestii - przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - urzędników miasta, poprzez zamawianie sondaży, które miały przysporzyć korzyści osobistych podmiotom politycznym oraz zniszczenia lub ukrycia tychże materiałów i umów z nimi związanych.
"W pierwszej części prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa wobec braku znamion czynu zabronionego; w drugiej - wszczęto śledztwo" - powiedziała Szeska. Jak dodała, niszczenie lub ukrywanie dokumentów jest zagrożone karą do dwóch lat więzienia.
Nie będzie śledztwa w sprawie urzędniczych sondaży w stolicy
30.01.2008
Warszawska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie sondaży opinii publicznej zlecanych przez warszawskich urzędników, gdy prezydentem miasta był Lech Kaczyński. Śledztwo toczy się natomiast w sprawie niszczenia lub ukrywania dokumentów.
Zawiadomienie w tej sprawie złożyła w maju 2007 r. obecna prezydent Hanna Gronkiewicz-Walz. Jak poinformowała w środę PAP rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej Katarzyna Szeska, zawiadomienie dotyczyło dwóch kwestii - przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - urzędników miasta, poprzez zamawianie sondaży, które miały przysporzyć korzyści osobistych podmiotom politycznym oraz zniszczenia lub ukrycia tychże materiałów i umów z nimi związanych.
"W pierwszej części prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa wobec braku znamion czynu zabronionego; w drugiej - wszczęto śledztwo" - powiedziała Szeska. Jak dodała, niszczenie lub ukrywanie dokumentów jest zagrożone karą do dwóch lat więzienia.
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.