Niedrożny przepust, którym woda spływa do rzeki Narew, zagraża okolicznym mieszkańcom we wsi Bokiny (gmina Łapy) - podaje „Kurier Poranny"
Niedrożny przepust, którym woda spływa do rzeki Narew, zagraża okolicznym mieszkańcom we wsi Bokiny (gmina Łapy) - podaje „Kurier Poranny".
- Ten przepust niedługo się zawali. Jazda tędy grozi niebezpieczeństwem. Proszę zobaczyć, jak mocno jest popękana nawierzchnia ulicy - denerwuje się Piotr Herman, sołtys wsi Bokiny. Dodatkowo, po większym deszczu woda wylewa się na sąsiednie posesje.
- Nie jest mi znany ten problem - nie kryje Marek Jędrzejewski, szef Powiatowego Zarządu Dróg w Białymstoku, do którego należy przepust. Po chwili zapewnia, że na miejsce wyśle swojego pracownika, by sprawdził jakie zagrożenie niesie uszkodzony przepust.
Piotr Herman nie wierzy, że wizyta urzędników coś zmieni. Przypomina, że od siedemnastu lat prosi o porządną naprawę przepustu. Jak mówi, ciągle jest zbywany.
„Kurier Poranny": Mieszkańcy żądają naprawy przepustu
zam. /kp/