Proponowane zniesienie gminy Ostrowice nie nastąpi 1 stycznia 2018 r., ale będzie przedmiotem spotkań z zainteresowanymi samorządami – poinformowało MSWiA
Proponowane zniesienie gminy Ostrowice nie nastąpi od 1 stycznia 2018 r., ale będzie przedmiotem dalszych prac w ministerstwie, obejmujących m.in. spotkania z zainteresowanymi samorządami – podkreślił wiceszef MSWiA Sebastian Chwałek w odpowiedzi na interpelację poselską.
Do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wpłynęła interpelacja poselska, w której Piotr Misiło (Nowoczesna) zwrócił uwagę, że rządowe plany zniesienia Ostrowic i włączenia ich do obszaru gminy Drawsko Pomorskie wywołują „duże napięcia społeczne” w Drawsku. Zdaniem lokalnej społeczności kwota długów Ostrowic jest za duża jak na możliwości tylko jednej okolicznej gminy.
Misiło zapytał, czy rząd rozważał spłatę długów gminy w całości z budżetu państwa oraz czy brał pod uwagę podział Ostrowic między wszystkie sześć sąsiadujących gmin i rozdzielenie długów Ostrowic.
Jak podkreślił wiceszef MSWiA Sebastian Chwałek w odpowiedzi na wystąpienie parlamentarzysty, resort skierował do rady miejskiej w Drawsku Pomorskim wystąpienie, w którym poprosił o przedstawienie opinii rady ws. włączenia obszaru zniesionej gminy Ostrowice do Drawska Pomorskiego.
„Wskazanie gminy Drawsko Pomorskie nastąpiło w wyniku analizy dokonanej przez Wojewodę Zachodniopomorskiego we współpracy z Regionalną Izbą Obrachunkową w Szczecinie, która wykazała, iż stan finansów gminy Drawsko Pomorskie jest najbardziej stabilny spośród sąsiadujących z gminą Ostrowice jednostek samorządu terytorialnego” – zaznaczył minister.
Jak dodał, proponowana zmiana dotycząca zniesienia Ostrowic i włączenia jej obszaru do sąsiedniej gminy Drawsko Pomorskie „należy do kategorii spraw złożonych” i „wymaga dogłębnej, wielopłaszczyznowej analizy, uwzględniającej przede wszystkim kwestie finansowe, w tym dotyczące długu gminy Ostrowice”.
„Omawiana zmiana nie będzie rozpatrywana ze skutkiem na dzień 1 stycznia 2018 r., ale będzie przedmiotem dalszych prac w ministerstwie, obejmujących m.in. spotkania z zainteresowanymi jednostkami samorządu terytorialnego. Wobec powyższego obecnie trudno przesądzać o kierunku ostatecznych rozwiązań dotyczących proponowanego zniesienia gminy Ostrowice” – stwierdził.
W styczniu 2015 r. poprzedni wojewoda zachodniopomorski Piotr Jania zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez władze gminy Ostrowice (woj. zachodniopomorskie), które zaciągały kredyty. Według danych Regionalnej Izby Obrachunkowej, liczące 2,5 tys. mieszkańców Ostrowice są zadłużone na ponad 35 mln zł, z czego blisko 28 mln zł to zadłużenie w parabankach.
Wójt Ostrowic Wacław Micewski mówił mediom, że zadłużenie gminy to efekt inwestycji, które miały zniwelować zapóźnienie cywilizacyjne. Tłumaczył także, że gmina zaciągała pożyczki w parabankach, ponieważ „nie było szans na zdobycie finansowania z innych źródeł”, gdyż położenie Ostrowic na terenie parku krajobrazowego i obszarze Natury 2000 „odstrasza potencjalnych inwestorów”.
We wrześniu rząd zaproponował gminie Drawsko Pomorskie kwotę 12 mln zł jako premii za przejęcie zadłużonych Ostrowic. Według wojewody zachodniopomorskiego Krzysztofa Kozłowskiego, na resztę zadłużenia Drawsko otrzymałoby od rządu pożyczkę na 30 lat, którą mogłoby spłacać „bez żadnego zagrożenia, jeśli chodzi o płynność finansową, prowadzenia inwestycji i dla utrzymania dobrego poziomu funkcjonowania mieszkańców”.
We wtorek radni miejscy z Drawska Pomorskiego podjęli uchwałę, w której negatywnie zaopiniowali rządowe rozporządzenie zakładające zniesienie Ostrowic i włączenie ich do gminy Drawsko Pomorskie. Podjęcie decyzji było poprzedzone konsultacjami społecznymi, w których uczestniczyło blisko 7 tys. mieszkańców gminy Drawsko Pomorskie. Przy 42-procentowej frekwencji, ponad 98 proc. mieszkańców opowiedziało się przeciwko likwidacji Ostrowic i włączeniu ich obszaru do Drawska.
W uzasadnieniu uchwały radni wskazali na „brak w polskim porządku prawnym proponowanego przez MSWiA trybu zmiany granic, co nie pozwala ocenić jednoznacznie skutków proponowanej zmiany". Wymienili także brak harmonogramu działań, stosowanych regulacji prawnych oraz środków w budżecie obu gmin przeznaczonych na ich połączenie, co może skutkować naruszeniem dyscypliny finansów publicznych.
dap/ woj/