W całej Polsce odbywają się spotkania i konferencje z udziałem kandydatów do przyszłych władz samorządowych i popierających ich polityków
W środę, 4 dni przed wyborami samorządowymi, odbywały się dalsze spotkania i konferencje z udziałem kandydatów do przyszłych władz samorządowych i popierających ich polityków.
Szef warszawskiego PiS Wojciech Dąbrowski, ocenił, że "głos oddany na Platformę Obywatelską jest głosem za powrotem układu PO- SLD". Odniósł się w ten sposób do wtorkowej deklaracji kandydatki PO na prezydenta Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, złożonej podczas debaty w redakcji "Życia Warszawy", że nie wyobraża sobie ona współpracy z PiS po wyborach.
Sama Gronkiewicz-Waltz spotkała się na Stadionie Dziesięciolecia z kupcami z bazaru Jarmark Europa. Radziła im, by opracowali plan na przyszłość, w razie gdyby ruszyła w tym miejscu budowa Narodowego Centrum Sportu. Premier Jarosław Kaczyński zapowiedział pod koniec października, że do 2010 roku na terenach stadionu powstanie Narodowe Centrum Sportu.
Szef PO Donald Tusk, podczas spotkania ze studentami Uniwersytetu Opolskiego, zaapelował do młodych ludzi, aby - niezależnie od sympatii i antypatii politycznych wzięli udział w wyborach do samorządów. Przekonywał ich też by - mimo trudności - nie wyjeżdżali z Polski, a jeśli wyjadą - żeby wracali i w Polsce inwestowali oszczędności.
W Zielonej Górze poparcia kandydatom swoich partii na stanowisko prezydenta tego miasta udzielali sekretarze generalni PO i SLD. Grzegorz Schetyna z Platformy zachęcał do głosowania na kandydatkę Platformy - Bożennę Bukiewicz, a Grzegorz Napieralski z Sojuszu wspierał lewicowego kandydata - Janusza Kubickiego.
Dwóm kandydatom PiS na radnych Gdańska poparcia udzielił ks. prałat Henryk Jankowski. Wyjaśnił na konferencji prasowej, że popiera obu działaczy PiS ze względu na ich młody wiek. "Starocie odkładamy do lamusa, młodych ludzi nie można zostawić na marginesie" - podkreślił prałat.
Kandydatów Samoobrony w wyborach samorządowych w Gorzowie Wielkopolskim poparł wiceminister pracy i polityki społecznej Bogdan Socha (Samoobrona). Natomiast gorzowskie oddziały PiS i PO rozpoczęły wspólną akcję plakatową, mającą zniechęcić do głosowania na ubiegającego się o reelekcję obecnego prezydenta miasta Tadeusza Jędrzejczaka. Jest on jednym z podejrzanych w śledztwie prowadzonym nadal przez szczecińską prokuraturę.
W Przemyślu, szef SLD Janusz Olejniczak przestrzegał przed - jak to określił - zdobyciem przez PiS samorządów. "Jeżeli marszałkiem województwa podkarpackiego zostanie członek PiS, to nie będzie odpowiedzialny przed wami, ale będzie rozliczał się przed swoją partią. Przed tym trzeba chronić polski samorząd. Zróbmy wszystko, aby 12 listopada było nas jak najwięcej" - apelował do uczestników spotkania w Przemyślu.
Poznańska prokuratura wszczęła z urzędu śledztwo w sprawie nieprawidłowości w finansowaniu ubiegłorocznej kampanii wyborczej do Sejmu kandydata PiS na prezydenta Poznania Jacka Tomczaka.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z kolei oddalił w środę złożony w trybie wyborczym wniosek KWW "Rozwój i Gospodarność" o sprostowanie przez posłankę PO Elżbietę Radziszewską i prezydenta miasta Waldemara Matusewicza informacji, która ukazała się na stronie internetowej piotrkowskiego magistratu.(PAP)