Popularny, ale i kontrowersyjny, zespół Big Cyc wita na promocyjnych billboardach kierowców wjeżdżających do Ostrowa Wlkp. Plakaty z wizerunkiem muzyków, których większość pochodzi z Ostrowa, i hasłem "Tu mieszkamy" pojawiły się na głównych ulicach wjazdowych do miasta.

Zainaugurowana podczas minionego weekendu promocja Ostrowa połączona jest z jubileuszem zespołu - 20-leciem jego występów na polskiej scenie.

- Jeszcze nigdy nie było takiej akcji, żeby zespół rockowy promował miasto - mówił dla "Głosu Wielkopolskiego" lider Big Cyca, Krzysztof Skiba. - Mam nadzieję, że widząc nas na plakacie kierowcy będą się zatrzymywać w Ostrowie, a nie przyciskać pedał gazu i odjeżdżać w siną dal.

Pomysł, by reklamować Ostrów poprzez znanych jego mieszkańców narodził się cztery lata temu. Wtedy na topie była Katarzyna Borowicz, ówczesna Miss Polonia. I właśnie ona jako pierwsza pojawiła się na billboardach. Po miss Katarzynie na ,,witaczach'' pojawił się znany żużlowiec Tomasz Jędrzejak, a później wicemistrzowie świata w piłce ręcznej - Marcin i Krzysztof Lijewscy.

- Ładna dziewczyna na plakacie z podpisem "Tu mieszkam" to brzmi dwuznacznie, zwłaszcza jeśli nie zna się intencji kampanii - zauważył Krzysztof Skiba. - W przypadku Big Cyca nie ma takiej kontrowersji.

Pewne kontrowersje jednak są. Wystarczy przypomnieć, że przed laty Skiba wypiął goły tyłek w kierunku ówczesnego premiera Jerzego Buzka. Władzom Ostrowa widać to nie przeszkadza. - Muzycy w tym roku obchodzą jubileusz 20-lecia i podczas swoich koncertów będą reklamowali nasze miasto - mówi prezydent, Radosław Torzyński. - Jestem przekonany, że był to dobry wybór, gdyż Big Cyc znany jest w całym kraju.

Ryszard Binczak

Źródło: "Głos Wielkopolski"