Cudem udało się wprowadzić sprawę samorządu pod obrady Okrągłego Stołu. Nikt nie rozumiał, czym samorząd jest - wspominał prof. Jerzy Regulski
Problem wielki to współpraca między jednostkami samorządu - mówił Jerzy Regulski. Współtwórca reformy samorządowej zmarł w czwartek rano w Warszawie w wieku 90 lat. Profesor był inicjatorem i organizatorem badań nad odbudową samorządu terytorialnego w latach 1981-88. Był współprzewodniczącym zespołu ds. samorządu terytorialnego podczas rozmów Okrągłego Stołu, senatorem w latach 1989-91 r. W latach 1989-91 pełnił funkcję pełnomocnika rządu ds. reformy samorządu terytorialnego.
Publikujemy wybór wypowiedzi profesora, które przy różnych okazjach – po naszych wspólnych rozmowach, konferencjach i debatach – zamieszczaliśmy w artykułach w Serwisie Samorządowym.
„
Cudem udało się wprowadzić sprawę samorządu terytorialnego pod obrady Okrągłego Stołu. W 1989 roku nikt nie rozumiał, czym samorząd jest”.
„
Uznanie dla samorządu narastało z biegiem lat. Początkowo, mało kto rozumiał jego istotę i mało kto wierzył w zdolności polskich obywateli do zarządzania sprawami publicznymi”.
„Obecnie podstawową sprawą jest
uczestniczenie obywateli w rozwiązywaniu spraw publicznych nie tylko poprzez udział we władzach, ale i bezpośrednie prace na rzecz dobra wspólnego”.
„Problem wielki to
współpraca między jednostkami samorządu. Panuje przekonanie, że każdy sam jest mądry i nie musi współpracować z innymi. Każdy chce tworzyć sam sobie strategię i samodzielnie się rozwijać. To duży błąd szczególnie w aglomeracjach, gdzie współpraca musi być bliższa. Nadmierna indywidualizacja i brak współpracy stwarzają poważne niebezpieczeństwa”.
„Wprowadzenie wymogu, by
frekwencja w referendum personalnym była nie mniejsza niż w czasie wyborów, jest logiczne. Nie można dopuszczać do tego, że mniejsza liczba ludzi może zmienić decyzję większej liczby (...). To jest sprzeczne z ideą demokracji".
„Dlaczego
głosowanie na odległość nie jest możliwe np. w odniesieniu do studentów, którzy nie pojadą do swojej miejscowości w zimny dzień? Wiąże się to dla nich również z wydatkami”.
Jerzy Regulski
wydał w ubiegłym roku książkę „Życie splecione z Historią”, w której opisuje m.in. wspomnienia związane z czterema epokami historii Polski: wolną Polskę okresu międzywojennego, okres wojny i okupacji, panowanie komunizmu i Polskę niepodległą.
„Idea samorządności dotyczyła (…) nie reorganizacji władzy publicznej, lecz umiejętności samoorganizacji społeczeństwa” – napisał profesor we wspomnieniach z prac nad odnowieniem samorządu w Polsce.
„Społeczeństwo obywatelskie to takie, które potrafi kierować własnym państwem i za nie odpowiadać. I do tego służy samorząd” – to inny fragment przemyśleń autora.
Kiedy dwa lata temu odszedł prof. Michał Kulesza, który ściśle współpracował z prof. Regulskim nad przywracaniem i reformowaniem samorządu terytorialnego w Polsce, Regulski wspominał:
"Mówiono nam, Michałowi Kuleszy i mnie, że wyglądamy na inteligentnych ludzi, a zajmujemy się sprawami, które nigdy nie będą realizowane, utopiami jakimiś – samorządu się komuś zachciało…".
Zdjęcia z 90. urodzin profesora, których uroczystość odbyła się latem ubiegłego roku w Bibliotece Narodowej w Pałacu Rzeczypospolitej przy pl. Krasińskich w Warszawie, można obejrzeć
TUTAJ.
Więcej o profesorze Jerzym Regulskim.
kkż/
Serwis Samorządowy PAP