Polska Wschodnia może pozyskać dziesięciokrotnie więcej pieniędzy z UE niż dotychczas - informuje wiceminister rozwoju Władysław Ortyl
Najbiedniejsze regiony Polski Wschodniej mogą pozyskać w latach 2007-2013 z UE prawie dziesięć razy więcej pieniędzy, niż w 2004-2006. Jednak to i tak za mało do nadrobienia średniej krajowej - uważa wiceminister rozwoju Władysław Ortyl.
Wiceminister rozwoju regionalnego Władysław Ortyl uczestniczył w poniedziałek w konferencji w Białymstoku, na której dyskutowano o szansach na rozwój metropolii: Białegostoku, Lublina i Rzeszowa, jako "bram Unii Europejskiej".
Prezydenci tych miast podpisali w trakcie konferencji deklarację, w której domagają się m.in. wypracowania Strategii Rozwoju Polski Wschodniej. Strategia, którą chcą współtworzyć z rządem, miałaby koordynować wszystkie działania na rzecz rozwoju tych regionów.
Otryl przypomniał, że w ramach specjalnego rządowego programu operacyjnego dla Polski Wschodniej na lata 2007-2013, pięć najbiedniejszych polskich regionów: Warmińsko-Mazurskie, Podlaskie, Lubelskie, Świętokrzyskie i Podkarpackie będzie miało dodatkowo do dyspozycji 2,2 mld euro (w tym 880 mln euro z UE, reszta z budżetu państwa - PAP).
Jak wyjaśnił wiceminister, fundusze te zostaną dodatkowo zwiększone o środki w ramach regionalnych programów operacyjnych oraz pieniądze, o które samorządy będą mogły zabiegać z sektorowych programów operacyjnych (np. na drogi szybkiego ruchu, drogi krajowe, kapitał ludzki).
Prezydenci miast uczestniczący w konferencji, w deklaracji wyrazili zadowolenie, że powstał specjalny program na rzecz rozwoju Polski Wschodniej. Jednak podkreślili, że takie miasta, jak Białystok, Lublin czy Rzeszów nie będą mogły korzystać ze środków unijnych w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko" na transport publiczny w obszarach metropolitalnych; według nich - środków na ten cel w programie operacyjnym dla Polski Wschodniej jest za mało.
Sygnatariuszy deklaracji niepokoi także to, że w programie dla Polski Wschodniej nie uwzględniono środków na finansowanie obiektów sportowych.
Wiceminister Ortyl przypomniał, że do programu dla Polski Wschodniej jest zgłoszonych w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego ponad 360 projektów. Pytany o to, czy w oparciu o te wnioski są szanse na dobre wykorzystanie pieniędzy, odpowiedział: "jest bardzo dużo projektów ciekawych i dobrych".
Prezydent Lublina Andrzej Pruszkowski powiedział dziennikarzom, że już wiadomo, iż za mało będzie środków z UE na mieszkalnictwo, zwłaszcza rewitalizację budynków w miastach oraz na drogi.
Prezydent Białegostoku Ryszard Tur dodał, że potrzebne są pieniądze na modernizację dróg krajowych położonych na obszarze miast o statusie powiatu grodzkiego.
Konferencję w Białymstoku, która zakończy się we wtorek zorganizowała Unia Metropolii Polskich.(PAP)