Wojewoda dolnośląski przekaże "Centrozłom" ministrowi skarbu do komercjalizacji
28.07.2005
Wojewoda dolnośląski Stanisław Łopatowski podjął decyzję o przekazaniu do komercjalizacji Przedsiębiorstwa Przerobu Złomu Metali "Centrozłom Wrocław" - poinformowano w czwartek na konferencji prasowej.
Po komercjalizacji "Centrozłom" stanie się jednoosobową spółką skarbu państwa.
Działające w firmie związki zawodowe, rada pracownicza, oraz dyrektor optowali za prywatyzacją poprzez oddanie przedsiębiorstwa do odpłatnego korzystania spółce zawiązanej z udziałem pracowników.
Wojewoda dolnośląski zapewnia, że podjął decyzję po konsultacjach z załogą.
"Musiałem podjąć taką decyzję, która byłaby w zgodzie ze zdaniem załogi, szanowałaby obowiązujące przepisy i byłaby zgodna z interesem skarbu państwa. Zaproponowałem przeprowadzenie w firmie referendum. 37 proc. uczestników głosowania opowiedziało się za prywatyzacją poprzez komercjalizację" - powiedział Stanisław Łopatowski.
Z kolei przewodnicząca rady pracowniczej "Centrozłomu" Agata Waszczak uważa, że komercjalizacja jest decyzją polityczną i podjętą w pośpiechu.
"Ta decyzja została podjęta tuż przed wyborami. Sądzę, że wojewodzie zależy na tym, by zapewnić swoim ludziom posady w zarządzie sprywatyzowanej firmy. Nie jesteśmy przeciwko prywatyzacji. Chcemy jedynie, by przeprowadził ją nowy rząd" - powiedziała PAP Waszczak.
Według szefowej rady, na stanowisko w zarządzie nowego "Centrozłomu" liczy dyrektor wydziału skarbu państwa urzędu wojewódzkiego Kazimierz Ziółkowski. Urzędnik komentuje to, mówiąc krótko: "bzdura".
"Proszę pamiętać, że po wyborach zmieni się władza w województwie, nowy wojewoda będzie chciał umieścić swojego przedstawiciela w przedsiębiorstwie, a ja nie marzę o takiej posadzie" - stwierdził Ziółkowski.
"Centrozłom" jest największą na Dolnym Śląsku firmą państwową, dla której organem założycielskim pozostaje wojewoda. Założone w 1946 r. przedsiębiorstwo zajmuje się skupem, przerobem i sprzedażą złomu stalowego, żeliwnego i metali kolorowych. Jest także dystrybutorem wyrobów hutniczych.
Firma zatrudnia prawie 400 osób. Historia prywatyzacji "Centrozłomu" ma 8 lat. Załoga przedsiębiorstwa chciała, aby firmę przekształcić w spółkę pracowniczą. W praktyce oznaczałoby to leasing firmy, co wiązałoby się z płaceniem przez 15 lat rat leasingowych. Nie jest znana dokładna wycena firmy, według szacunków z 2003 r., przedsiębiorstwo jest warte około 150 mln zł. W tym przypadku coroczna rata wyniosłaby 26 mln zł. (PAP)
Wojewoda dolnośląski przekaże "Centrozłom" ministrowi skarbu do komercjalizacji
28.07.2005
Wojewoda dolnośląski Stanisław Łopatowski podjął decyzję o przekazaniu do komercjalizacji Przedsiębiorstwa Przerobu Złomu Metali "Centrozłom Wrocław" - poinformowano w czwartek na konferencji prasowej.
Po komercjalizacji "Centrozłom" stanie się jednoosobową spółką skarbu państwa.
Działające w firmie związki zawodowe, rada pracownicza, oraz dyrektor optowali za prywatyzacją poprzez oddanie przedsiębiorstwa do odpłatnego korzystania spółce zawiązanej z udziałem pracowników.
Wojewoda dolnośląski zapewnia, że podjął decyzję po konsultacjach z załogą.
"Musiałem podjąć taką decyzję, która byłaby w zgodzie ze zdaniem załogi, szanowałaby obowiązujące przepisy i byłaby zgodna z interesem skarbu państwa. Zaproponowałem przeprowadzenie w firmie referendum. 37 proc. uczestników głosowania opowiedziało się za prywatyzacją poprzez komercjalizację" - powiedział Stanisław Łopatowski.
Z kolei przewodnicząca rady pracowniczej "Centrozłomu" Agata Waszczak uważa, że komercjalizacja jest decyzją polityczną i podjętą w pośpiechu.
"Ta decyzja została podjęta tuż przed wyborami. Sądzę, że wojewodzie zależy na tym, by zapewnić swoim ludziom posady w zarządzie sprywatyzowanej firmy. Nie jesteśmy przeciwko prywatyzacji. Chcemy jedynie, by przeprowadził ją nowy rząd" - powiedziała PAP Waszczak.
Według szefowej rady, na stanowisko w zarządzie nowego "Centrozłomu" liczy dyrektor wydziału skarbu państwa urzędu wojewódzkiego Kazimierz Ziółkowski. Urzędnik komentuje to, mówiąc krótko: "bzdura".
"Proszę pamiętać, że po wyborach zmieni się władza w województwie, nowy wojewoda będzie chciał umieścić swojego przedstawiciela w przedsiębiorstwie, a ja nie marzę o takiej posadzie" - stwierdził Ziółkowski.
"Centrozłom" jest największą na Dolnym Śląsku firmą państwową, dla której organem założycielskim pozostaje wojewoda. Założone w 1946 r. przedsiębiorstwo zajmuje się skupem, przerobem i sprzedażą złomu stalowego, żeliwnego i metali kolorowych. Jest także dystrybutorem wyrobów hutniczych.
Firma zatrudnia prawie 400 osób. Historia prywatyzacji "Centrozłomu" ma 8 lat. Załoga przedsiębiorstwa chciała, aby firmę przekształcić w spółkę pracowniczą. W praktyce oznaczałoby to leasing firmy, co wiązałoby się z płaceniem przez 15 lat rat leasingowych. Nie jest znana dokładna wycena firmy, według szacunków z 2003 r., przedsiębiorstwo jest warte około 150 mln zł. W tym przypadku coroczna rata wyniosłaby 26 mln zł. (PAP)
rut/ je/
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.