Jeszcze przed wyborami samorządowymi ukaże się wydawnictwo z opracowaniami naukowymi zawierającymi wnioski o potrzebie utworzenia województwa częstochowskiego
Jeszcze przed wyborami samorządowymi ukaże się wydawnictwo z opracowaniami naukowymi zawierającymi wnioski o potrzebie utworzenia województwa częstochowskiego. Według autorów publikacji, najpoważniejszymi argumentami za odtworzeniem tej jednostki administracyjnej są kwestie ekonomiczne.
"Teksty do wydawnictwa opracowali częstochowscy naukowcy. Ma być ono podstawą do przekonania samorządów tzw. regionu częstochowskiego, by wspólnie pracować nad koncepcją odtworzenia województwa" - wyjaśnił podczas prezentującej publikację konferencji prasowej w Częstochowie, szef podkomisji rady miasta, która przygotowała merytoryczne podstawy tego pomysłu, Konrad Głębocki.
Przypomniał, że w skład regionu częstochowskiego, który miałby stać się trzonem przyszłego województwa, wchodzą powiaty: częstochowski, kłobucki, lubliniecki, myszkowski i zawierciański - obecnie znajdujące się w woj. śląskim - oraz powiaty wieruszowski, wieluński, pajęczański i radomszczański - obecnie w woj. łódzkim.
Zdaniem autorów opracowań, region częstochowski traci na przynależności do innych województw. Wynika z nich m.in., że gdyby woj. częstochowskie już istniało, otrzymałoby w latach 2004-2006 blisko 40 mln zł - 10 euro na jednego mieszkańca - więcej, niż faktycznie trafia do regionu. Strata dla regionu w latach 2007- 2013 ma być znacznie większa.
Utworzenie woj. częstochowskiego pozwoliłoby też regionowi pozyskiwać fundusze strukturalne przysługujące tym regionom UE, które nie osiągają 75 proc. przeciętnego unijnego PKB na mieszkańca, również po przekroczeniu tego wskaźnika przez woj. śląskie. "To może być wcale nieodległa perspektywa, np. 2020 r. Dla woj. częstochowskiego byłby to znacznie dłuższy czas" - podkreślił Głębocki.