Zachodniopomorski kurator oświaty Maciej Kopeć (PiS) złożył rezygnację ze stanowiska - poinformowało w poniedziałek biuro prasowe wojewody zachodniopomorskiego.

Kopeć przestanie pełnić swoją funkcję 31 stycznia, po niecałym półtora roku.

W związku z rezygnacją kuratora, wojewoda Marcin Zydorowicz wycofał wniosek z Rady Miasta Szczecina o wyrażenie zgody na jego odwołanie. Kurator jest też radnym i to Rada Miasta musiałaby wyrazić zgodę na jego odwołanie.

Wcześniej wojewoda zwracając się do Rady z prośbą o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z kuratorem, przypomniał, że do jego kompetencji należy powoływanie i odwoływanie kuratora oświaty w porozumieniu z właściwym ministrem. W swym piśmie do radnych podkreślił, że Kopeć publicznie, m.in. w lokalnej prasie, deklarował brak chęci współpracy z urzędem wojewody oraz prezentował "odmienną koncepcję kierunków rozwoju i polityki oświatowej".

Jak przyznał w rozmowie z PAP Kopeć, uzasadniając powody swojej rezygnacji, jego wizja oświaty nie jest zgodna z propozycjami PO. Skrytykował m.in. zapowiedzi kierownictwa resortu edukacji o likwidacji kuratoriów i wprowadzeniu bonu oświatowego. "Zmiany w oświacie, moim zdaniem, zmierzają w kierunku rozszczelnienia systemu, zmniejszenia kontroli kuratora np. nad przepływem środków unijnych" - podkreślił.

Nie jest też dobra tendencja likwidacji przez samorządy szkół, nawet w przypadkach bardzo kontrowersyjnych - powiedział. Zaznaczył, że nie zgadzał się z reformą oświaty w samym Szczecinie, gdzie rządząca miastem PO zamierza zlikwidować kilka szkół podstawowych.