Który z marszałków dysponuje największym majątkiem? Ile lokują w nieruchomościach, a ile na kontach? Kto wygrywa, a kto przegrywa na giełdzie? Ile zarobili w zeszłym roku? Porównujemy oświadczenia majątkowe szefów województw
Największym wśród marszałków majątkiem dysponują Jan Kozłowski - marszałek pomorski i Włodzimierz Fisiak - marszałek łódzki - tak wynika z porównania oświadczeń majątkowych szefów województw.
Z treści ujawnionych przez marszałków deklaracji wynika, że do najbogatszych należy szef województwa łódzkiego, który oprócz oszczędności w wysokości 25 tys. zł, zadeklarował posiadanie papierów wartościowych o łącznej wartości 185 tys. zł.
Marszałek wspólnie z żoną jest właścicielem domu o wartości 500 tys. zł oraz mieszkania o wartości 73 tys. zł. Oprócz działalności samorządowej szef województwa prowadził także hodowlę koni oraz gospodarstwo rolne, których łączną wartość oszacował na 1 mln zł.
Marszałek Jan Kozłowski oprócz oszczędności (22 tys. zł, 1,4 tys. euro i 400 dolarów) w ubiegłym roku dość aktywnie grał na giełdzie. Pod koniec roku Kozłowski posiadał spore ilości akcji trzech spółek oraz jednostki 4 funduszy inwestycyjnych. Niestety w wyniku złej koniunktury na giełdzie marszałek, jak sam przyznał w oświadczeniu, poniósł stratę z tego tytułu.
Całkiem nieźle na tle innych marszałków prezentuje się majątek Adama Struzika, szefa województwa mazowieckiego. Oszczędności marszałka na koniec 2007 r. wyniosły 40 tys. zł oraz 2,5 tys. euro. Na majątek marszałka składa się także 350-metrowy dom o wartości 600 tys. zł, którego jest współwłaścicielem. Struzik był także członkiem rady nadzorczej spółki Tramwaje Warszawskie, co przyniosło mu dodatkowy dochód w wysokości 25 tys. zł.
Marszałek zachodniopomorski, Władysław Husejko, ma dom o powierzchni 165 metrów wart - wg. deklaracji - 300 tys zł, 41 tys. zł. oszczędności oraz akcje i jednostki uczestnictwa o wartości blisko 73 tys. zł. Ponadto marszałek ma 38-metrowe mieszkanie własnościowe warte 114 tys zł i nieco ponad hektar działki wartej 50 tys. zł. Marszałek spłaca kredyt mieszkaniowy w wysokości 100 tys. zł
Marszałek woj. lubelskiego Krzysztof Grabczuk może się pochwalić oszczędnościami w wysokości 65 tys. zł oraz należnościami w wysokości 195 tys. zł. Jest też współwłaścicielem 189 metrowego domu o wartości 350 tys. zł. Marszałek posiada również kilka działek w tym m.in. działkę letniskową z domkiem o wartości 100 tys. zł.
80 tys. zł oraz 7,3 tys. dolarów – to oszczędności marszałka woj. podlaskiego, Jarosława Dworzańskiego, które zgromadził na koniec ubiegłego roku. Marszałek jest także współwłaścicielem 85 metrowego domu o wartości 150 tys. zł oraz działki przydomowej o wartości 100 tys. zł.
Niewiele ze swojego majątku ujawnił marszałek woj. wielkopolskiego Marek Woźniak – zarówno w rubryce dotyczącej oszczędności jak i nieruchomości marszałek wpisał “nie dotyczy”. W oświadczeniu znalazła się jedynie krótka wzmianka, że dom jest własnością żony. Na koniec ubiegłego roku marszałek kończył spłacać kredyt w wysokości 10 tys. zł (pozostało mu nieco ponad 4 tys. zł).
90 tys. zł zdołał oszczędzić do końca ubiegłego roku marszałek woj. świętokrzyskiego Adam Jarubas. W rubrykach dom i mieszkanie marszałek wpisał “nie dotyczy”. Marszałek nie posiadał też żadnego kredytu.
Niecałe 1150 euro – tyle oszczędności posiadał marszałek woj. lubuskiego Krzysztof Szymański. Marszałek jest właścicielem domu o wartości 350 tys. zł oraz dwóch działek o wartości 30 tys. zł. Dzierżawa jednej z nich przyniosła mu w ubiegłym roku 36 tys. zł netto dochodu.
Marek Łapiński, marszałek woj. dolnośląskiego nie wykazał w swoim oświadczeniu żadnych oszczędności. Oprócz działalności samorządowej marszałek razem z dwoma wspólnikami prowadził agencję reklamową, która przyniosła mu dodatkowy przychód w wysokości 34 tys zł.
Z kolei oszczędności marszałka woj. warmińsko-mazurskiego Jacka Protasa to 21 tys. i 200 euro. Do tego mieszkanie o wartości 120 tys. zł oraz działka rolna i lokal użytkowy o łącznej wartości 92 tys. zł.
/mp/