Przedszkole daleko od domu oraz likwidacja pomieszczeń przeznaczonych dla dzieci nie w pełni zabezpieczą potrzeby najmłodszych – uważa RPD
Ustawa przedszkolna nie w pełni zabezpiecza potrzeby małych dzieci związane z dostępem do edukacji – uważa Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka.
Zgodnie z przepisami ustawy przedszkolnej, od 1 września 2017 r. gmina jest zobowiązana m.in. do zapewnienia dzieciom w wieku 3 lat miejsca w jednostkach wychowania przedszkolnego (przedszkolach, oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych lub w innych formach wychowania przedszkolnego). RPD w wystąpieniu generalnym do Anny Zalewskiej, minister edukacji narodowej zwrócił uwagę na dwa problemy związane z wdrożeniem nowych przepisów.
Pierwszy to odległość przedszkola od miejsca zamieszkania dziecka.
Według przepisów, jeżeli dziecko nie dostanie się do wybranego przez rodziców przedszkola, gmina musi wskazać inną placówkę w myśl zasady, że „w miarę możliwości” powinna być ona położona najbliżej przedszkola.
Jednak jak wynika z informacji napływających do RPD, samorządy wskazują przedszkola znacznie oddalone od tego, które wybrał rodzic.
„Wynika to z ustalonej sieci prowadzonych przez gminę publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych oraz braku przepisów zabezpieczających najmłodsze dzieci przed wyznaczeniem im tak oddalonych przedszkoli” – czytamy w wystąpieniu rzecznik.
Marek Michalak podkreśla, że na skutek tego rodzice, zwłaszcza z terenów wiejskich i małych miejscowości, mogą rezygnować z posyłania dziecka do przedszkola z powodu braku możliwości zapewnienia dziecku dowożenia do odległej placówki.
Drugim problem, jaki zgłaszają rodzice do rzecznika jest likwidacja sal w budynkach przedszkoli, wykorzystywanych aktualnie do organizacji zajęć dodatkowych, gimnastycznych, wydarzeń kulturalnych (teatrzyki i koncerty) oraz uroczystości okolicznościowych z udziałem przedszkolaków i ich rodziców.
Jak informuje RPD, dyrektorzy argumentują tę zmianę koniecznością zagwarantowania miejsc trzylatkom ubiegającym się o przyjęcie na rok szkolny 2017/2018.
Rzecznik podkreśla, że działania polegające na zwiększeniu liczby miejsc w danym przedszkolu nie mogą ograniczać dostępności dzieci do wysokiej jakości edukacji przedszkolnej.
„Wskazane problemy nie należą do grupy przypadków, które naruszają wprost obowiązujące prawo oświatowe. Niemniej jednak są to sytuacje, które uderzają w realizację prawa dziecka do wczesnej edukacji – jej dostępności i jakości” – czytamy w wystąpieniu RPD do MEN.
Rzecznik zwrócił się do minister edukacji o „zwrócenie uwagi na sytuację dzieci ubiegających się o przyjęcie do przedszkola i tych, które już realizują edukację przedszkolną oraz zaproponowanie rozwiązań, które w sposób właściwy zagwarantują im korzystanie z edukacji przedszkolnej na najwyższym poziomie”.
Źródło: RPD
jma/